Afimico Pululu o relacji z Adrianem Siemieńcem
2025-07-28 22:56:35; Aktualizacja: 8 godzin temu
Dwa ostatnie spotkania Jagiellonii Białystok Afimico Pululu rozpoczął na ławce rezerwowych. Na ten temat napastnik wypowiedział się przed kamerami Canal+ Sport. Poruszył też temat swoich relacji z Adrianem Siemieńcem.
Afimico Pululu świetnie odnalazł się w Białymstoku - w swoim pierwszym sezonie na Podlasiu znacznie przyczynił się do sięgnięcia po pierwsze w historii klubu mistrzostwo Polski (12 bramek i cztery asysty w 31 ligowych spotkaniach), w kolejnym utrzymał swoją formę (21 trafień i cztery ostatnie podania w 53 występach) i nawet sięgnął po koronę króla strzelców Ligi Konferencji.
Wydawało się, że takie statystyki otworzą mu drzwi do kilkumilionowego transferu, jednak jak na razie latem nie pojawiły się żadne konkrety w tej sprawie. Wizja potencjalnej przeprowadzki być może namieszała jednak napastnikowi w głowie, bo w ostatnich dwóch spotkaniach Adrian Siemieniec posadził go na ławce rezerwowych, co tłumaczył sportową dyspozycją.
Pululu w obu spotkaniach zapisał się na liście strzelców w końcowych minutach, czym zapewnił „Jadze” zwycięstwa.Popularne
Na temat takiego stanu rzeczy 26-latek wypowiedział się przed kamerami Canal+ Sport.
- Cóż mogę powiedzieć, nie lubię siedzieć na ławce. Zresztą raczej jak każdy zawodnik. Kocham być na boisku, jednak zawsze muszę szanować decyzje trenera. Nie zawsze jestem z ich powodu zadowolony, jednak staram się dawać z siebie wszystko, czy to wchodząc z ławki, czy grając w pierwszym składzie i pokazywać, że zasługuję na więcej czasu na boisku. Obecnie nie jest kolorowo, ale najważniejsze jest dobro drużyny. Nawet jeśli muszę spędzić więcej czasu na ławce - zaakceptuję to - mówi napastnik.
Pululu poruszył też temat swoich relacji z Adrianem Siemieńcem.
- Dalej świetnie się dogadujemy. To relacja podobna do tej między młodszym a starszym bratem. Często ze mną rozmawia, daje mi rady, jak mógłbym zrobić coś lepiej. Choć często jest wymagający, to zawsze podchodzi do mnie z dużym szacunkiem. Jasno przekazuje, czego ode mnie oczekuje i zawsze pomaga mi, gdy tego potrzebuję. Mamy świetne relacje z trenerem Siemieńcem - stwierdził 26-latek.