Agent ujawnił kulisy transferu Antonio Rüdigera z Chelsea do Realu Madryt

Nominalny stoper przez ostatnie pół roku był łączony z wieloma klubami. Mówiło się o Bayernie Monachium, FC Barcelonie, Juventusie czy Paris Saint-Germain.

Jak wyznał przedstawiciel piłkarza, jest jedna ekipa, która z jego klientem rozmawiała już od sześciu lat. To Real Madryt, który nie tak dawno dopiął swego. Uprzednio wygasała umowa zawodnika z Chelsea.

– Z klubem byliśmy w kontakcie od 2016 roku. Sprawa skonkretyzowała się w 2019 roku – wyznał Sahr Senesie.

– To było zanim wszedł w życie zakaz dokonywania wzmocnień przez Chelsea. Toni z szacunku do klubu nie chciał wymuszać transferu. Chelsea nie byłaby w stanie sprowadzić zastępstwa – zauważył.

– Po dwóch miesiącach niepewności, mając na uwadze także ewentualnych nowych właścicieli Chelsea FC i ich pomysły, dwa lub trzy czołowe europejskie kluby naciskały na podjęcie decyzji. Musieliśmy więc ponownie ocenić sytuację, o czym zresztą Toni jeszcze nie wiedział. Potem ostatecznie dosyć subtelnie poinformował swojego trenera Thomasa Tuchela, że chce odejść. Musiał wybierać między dalszym czekaniem z dużą dozą niepewności, być może do czerwca, a przeprowadzką do Realu – podsumował.

29-latek z „Królewskimi” związał się do połowy 2026 roku. Jak dotąd w nowych barwach rozegrał dwa nieoficjalne spotkania.