Alejandro Garnacho blisko wyrównania rekordu Cristiano Ronaldo

Alejandro Garnacho ma na swoim koncie 12 trafień w Premier League, o dwa mniej od Cristiano Ronaldo przed 21. urodzinami. Argentyńczyk może dogonić legendę Manchesteru United już w meczu z West Hamem United.

Skrzydłowy trafił do akademii „Czerwonych Diabłów” cztery lata temu, a już w 2022 roku awansował do pierwszego zespołu.

Od tego czasu strzelił dwanaście goli w rozgrywkach Premier League. To oznacza, że dogonił Harry’ego Kewella, Evana Fergusona, Kelechiego Iheanacho oraz Anthony’ego Martiala, którzy również dobili do tej liczby przed 21. rokiem życia.

Manchester United o godzinie 15:00 zmierzy się z West Hamem United. Już po tym meczu Alejandro Garnacho może zrównać się z Cristiano Ronaldo.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Portugalczyk uzbierał czternaście trafień, tyle samo co Cesc Fàbregas. O jedną bramkę mniej ma Peter Ndlovu.

20-latek w trwającym sezonie łącznie strzelił pięć goli i zanotował trzy asysty. Trykot MUFC przywdziewał jak dotąd 99 razy.

***

Najlepsi strzelcy Premier League przed 21. urodzinami:

32 - Romelu Lukaku

23 - Nicolas Anelka

21 - Robbie Keane

19 - Collins John

16 - Gabriel Jesus

14 - Cesc Fàbregas, Cristiano Ronaldo

13 - Peter Ndlovu

12 - Evan Ferguson, Alejandro Garnacho, Kelechi Iheanacho, Harry Kewell, Anthony Martial

11 - Gabriel Martinelli

***

Manchester United zwrócił się z nietypową prośbą do Manchesteru City. Mistrz Anglii odmówił