Aleksandar Vuković o decyzji w sprawie Artura Boruca. „Zrobiłby na moim miejscu to samo”

Aleksandar Vuković o decyzji w sprawie Artura Boruca. „Zrobiłby na moim miejscu to samo” fot. Dziurek / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek
Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Aleksandar Vuković na łamach „Przeglądu Sportowego Onet” w ramach cyklu „Legia w czyśćcu” autorstwa Łukasza Olkowicza wrócił wspomnieniami do sprawy odsunięcia Artura Boruca od zespołu Legii Warszawa.

To z Legii Warszawa Artur Boruc wyruszył na szerokie wody, rozpoczynając grę za granicą. Poza ojczyzną występował w Celticu, Fiorentinie, Southampton oraz Bournemouth. Do stolicy powrócił w 2020 roku. W pierwszym sezonie zanotował 12 czystych kont w 25 ligowych występach, dokładając dużych rozmiarów cegiełkę do wywalczenia przez stołeczną ekipę tytułu mistrzowskiego.

W drugim legioniści z nim w składzie awansowali do fazy grupowej Ligi Europy. W niej zagrał jeszcze ze Spartakiem Moskwa, ale potem zaczął pauzować. Bramkarz zdecydował się zająć zdrowiem, z którym miał problemy już wcześniej, regularnie grając na środkach przeciwbólowych. „Być może nie ma w tym przypadku, że postanowił o nie zadbać w momencie, gdy poczuł się niesprawiedliwe potraktowany przy rozliczaniu premii za awans do fazy grupowej Ligi Europy” - pisał swego czasu Łukasz Olkowicz. W tle pozostawała też sprawa nowej umowy.

Po kilku tygodniach Boruc wrócił do bramki. Potem przepracował okres przygotowawczy z zespołem, aż w końcu przyszedł feralny mecz Ekstraklasy z Wartą Poznań. Legia przegrała 0:1, a on zobaczył czerwoną kartkę za odepchnięcie Dawida Szymonowicza, za co wlepiono mu zawieszenie.

Po nim 43-latek między słupki już nie wrócił. Taka była decyzja trenera Aleksandara Vukovicia.

- W trakcie jego zawieszenia graliśmy bardzo ważny mecz z Wisłą Kraków. Wygraliśmy po golu w doliczonym czasie, on oglądał go z trybun. Później nie zszedł do szatni, choć przyszli wszyscy. W ogóle po czerwonej kartce Artur już średnio był zaangażowany w życie drużyny, delikatnie mówiąc. (…) Artur, z którym zaczynałem w Legii, zrobiłby na moim miejscu to samo, albo oczekiwałby od trenera takiej decyzji wobec piłkarza i drużyny. Zawodnicy doskonale wiedzą, kto zasługuje na grę, a kto nie. Pozostaje kwestia, czy trener ma zasady i konsekwentnie ich przestrzega - skomentował to „Vuko” na łamach „Przeglądu Sportowego Onet”.

- Zespół to organizm niekoniecznie funkcjonujący na takich zasadach, jakie widzą kibice. Od środka nie wszystko wygląda tak, jak komuś wydaje się z boku. Niepopularne decyzje zespół odbiera inaczej niż na zewnątrz. Nie robię czegoś na przekór drużynie, jej niekorzyść. Szokować mogę opinię publiczną, ale nie zawodników. To z ich odbiorem się liczę. W zespole spędzasz tyle czasu i jesteś w tym wszystkim razem, że w pewnym sensie tworzymy rodzinę. W szatni wiedzieli, że decyzja o Arturze nie wynika z tego, że trener na niego się wypiął - dodał obecny opiekun Piasta Gliwice (więcej TUTAJ).

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Zawodnik Rakowa Częstochowa nie wytrzymał po meczu z Widzewem Łódź. „Poje**ni kibice” [WIDEO] Zawodnik Rakowa Częstochowa nie wytrzymał po meczu z Widzewem Łódź. „Poje**ni kibice” [WIDEO] Jacek Magiera stanowczo o graczu Śląska Wrocław. „Po to tu przyszedł, a tego nie ma. Sam musi sobie poradzić” Jacek Magiera stanowczo o graczu Śląska Wrocław. „Po to tu przyszedł, a tego nie ma. Sam musi sobie poradzić” Antonio Conte porozumiał się z nowym klubem. Sensacyjnie Antonio Conte porozumiał się z nowym klubem. Sensacyjnie Brutalny faul w meczu Rakowa Częstochowa. „Paskudnie to wyglądało” [WIDEO] Brutalny faul w meczu Rakowa Częstochowa. „Paskudnie to wyglądało” [WIDEO] „Transferowy Flop Sezonu” Ekstraklasy wybrany. „Nic go nie przebije” „Transferowy Flop Sezonu” Ekstraklasy wybrany. „Nic go nie przebije” Co zrobił Patryk Klimala?! Katastrofalne pudło w kluczowej akcji [WIDEO] Co zrobił Patryk Klimala?! Katastrofalne pudło w kluczowej akcji [WIDEO] OFICJALNIE: Poznaliśmy pierwszego spadkowicza Premier League w sezonie 2023/2024. 63 na minusie OFICJALNIE: Poznaliśmy pierwszego spadkowicza Premier League w sezonie 2023/2024. 63 na minusie

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy