Aleksandar Vuković z dedykacją dla polskiego ambasadora w Kijowie

Aktualny mistrz Polski zgarnął niezwykle ważny komplet punktów w starciu z drużyną prowadzoną przez Jacka Magierę i dzięki temu wydostał się w końcu ze strefy spadkowej, nad którą ma jednak tylko jedno „oczko” przewagi.

Gola na wagę zwycięstwa w tym spotkaniu zdobył Paweł Wszołek po asyście znowu najlepszego w drużynie Josué.

Trener Aleksandar Vuković nie ukrywał radości z powodu odniesionego rezultatu i wygraną zadedykował ambasadorowi Bartoszowi Cichockiemu. Dyplomata przebywa obecnie w Kijowie i pomimo nieustannych bombardowań przyznał w rozmowie z Robertem Mazurkiem na antenie RMF FM, że bardziej obawia się o wynik poniedziałkowego spotkania Legii Warszawa niż o swoje bezpieczeństwo.

- Ostatnio dedykowałem zwycięstwo Cezaremu Kucharskiemu. Teraz też chcę skorzystać z okazji, bo doszły mnie słuchy, że ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Kijowie [Bartosz Cichocki - przyp. red.] martwi się między innymi o rezultaty Legii. W tej sytuacji, jaka jest, to rzecz wyjątkowa. Dedykuję wygraną panu ambasadorowi, któremu życzę spokojnych dni i bezpiecznego życia w stolicy Ukrainy. Dziękuję za to, że w takich chwilach jest ze stołecznym klubem - powiedział serbski szkoleniowiec.