André Onana o smutnej rzeczywistości. „Kluby nie ufają czarnoskórym bramkarzom”

André Onana stwierdził w rozmowie z „RMC Sport”, że czarnoskórzy bramkarze mają dużo większe problemy z tym, aby zaistnieć w futbolu na wysokim poziomie.

Reprezentant Kamerunu jest uważany za jednego z czołowych golkiperów na świecie i świadczy między innymi o tym fakt, że możliwość jego zakontraktowania rozważają takie drużyny jak Manchester United, Paris Saint-Germain czy Tottenham.

23-letni zawodnik czuje się na razie bardzo dobrze w szeregach Ajaksu Amsterdam i nie nosi się z zamiarem zmiany barw klubowych. W swoim ostatnim udzielonym wywiadzie zwrócił jednak uwagę na inny aspekt ukazujący, że przedstawiciele większości europejskich zespołów niechętnie ściągają i stawiają na czarnoskórych bramkarzy.

- Kluby nie ufają czarnoskórym bramkarzom. Taka jest rzeczywistość i możemy na to tylko patrzeć. Nie mówię tego, aby wywołać jakieś kontrowersje. Nie jestem specjalistą od szkolenia. Uważam, że każdy zespół ma swoje powodu, dla których nie stawia na takich zawodników. Często widzimy, że czarnoskórzy golkiperzy nie potrafią utrzymać koncentracji - powiedział Onana, który już w ubiegłym roku wypowiedział się w podobnym tonie w BBC.

- Nie widzę większej różnicy między białymi i czarnymi bramkarzami. Są tacy sami i popełniają błędy. Ja też je popełniani podobnie, jak inni piłkarze na całym świecie, ale czarni golkiperzy muszą być lepiej przygotowani, ponieważ nie jest im łatwo - przekonywał Kameruńczyk, który uczył się piłkarskiego fachu w szkółce Barcelony.

Onana jest związany z Ajaksem od stycznia 2015 roku. Od tego czasu rozegrał 161 spotkań w barwach ekipy z Amsterdamu i zachował w nich aż 70-krotnie czyste konto.