Andrea Pirlo wraca do Włoch. Przed nim trudne zadanie, ale i wielka szansa

2023-06-27 10:39:13; Aktualizacja: 1 rok temu
Andrea Pirlo wraca do Włoch. Przed nim trudne zadanie, ale i wielka szansa Fot. cristiano barni / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Gianluca Di Marzio

Kariera trenerska Andrei Pirlo do tej pory nie przebiegała najlepiej. Po nieudanej przygodzie w Turcji legendarny Włoch wraca do ojczyzny, gdzie poprowadzi Sampdorię - donosi Gianluca Di Marzio.

Na ten moment poczynania Pirlo na ławce trenerskiej nie dorównują tym z boiska. Legenda włoskiej piłki bardzo szybko znalazła się na szczycie, otrzymując szansę w Juventusie. Najpierw w zespole młodzieżowym, a później w seniorskim.

Za sterami „Starej Damy” sięgnął co prawda po Puchar i Superpuchar Italii, lecz kompletnie rozczarował w Lidze Mistrzów, odpadając już w 1/8 finału po dwumeczu ze skazywanym na porażkę FC Porto. W lidze jego podopieczni zajęli z kolei dopiero czwarte miejsce, w ostatniej chwili wyprzedzając SSC Napoli.

Pirlo równie szybko, jak znalazł się na szczycie, spadł z niego.

Po zwolnieniu z Juventusu długo szukał pracy, zgłaszając nawet gotowość do poprowadzenia reprezentacji Polski. Ostatecznie 44-latek zaskoczył wyborem i podpisał umowę z tureckim Fatihem Karagümrük.

I w tym miejscu nie zagrzał zbyt długo miejsca. Z powodu słabych wyników nie dotrwał do końca sezonu. Z 34 meczów pod jego panowaniem klub z Atatürk Olimpiyat wygrał 11 i tyle samo zremisował. 

Gianluca Di Marzio donosi, że Pirlo po trudnym okresie nad Bosforem wraca do ojczyzny. Zostanie opiekunem Sampdorii.

Ekipa z Genui nie utrzymała się we włoskiej ekstraklasie, notując najgorszy wynik w całej stawce. Oczekiwania wobec nowego trenera będą zatem spore.

44-latek obejmie stanowisko, z którym w ostatnich tygodniach łączono przede wszystkim jego dawnego kolegę z reprezentacji, czyli Fabio Grosso. Zdobywca kluczowej bramki na Mistrzostwach Świata z 2006 roku nie porozumiał się z zarządem „Blucerchiatich”.

Pirlo złoży wkrótce podpis pod dwuletnim kontraktem z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy, jeśli Sampdoria zdoła awansować do Serie A.