Andrij Szewczenko blisko zwolnienia z Genoi

2022-01-09 23:07:53; Aktualizacja: 2 lata temu
Andrij Szewczenko blisko zwolnienia z Genoi Fot. Lina Reshetnyk / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Telenord

Andrij Szewczenko może w najbliższych dniach stracić posadę szkoleniowca Genoi z uwagi na niezadowalające rezultaty odnoszone w Serie A - donosi lokalna stacja Telenord.

Przedstawiciele „Rossoblu” ogłosili z wielką dumą oraz nadziejami fakt nawiązania współpracy z legendą ukraińskiego futbolu w początkowej fazie listopada ubiegłego roku.

Wówczas liczyli oni na to, że osoba 45-latka wpłynie w bardzo pozytywny sposób na zespół okupujący dolne rejony tabeli w Serie A, który zacznie się piąć ku miejscu gwarantującym spokojne utrzymanie w elicie.

Dotychczasowe wyniki drużyny prowadzonej przez Andrija Szewczenkę są jednak głęboko rozczarowujące, ponieważ nie wygrał on żadnego z dziewięciu meczów o punkty i może się pochwalić jedynie odniesieniem zwycięstwa nad Salernitaną w drugiej rundzie Pucharu Włoch.

Taka sytuacja sprawiła, że władze Genoi zaczęły poważnie rozważać sens kontynuowania współpracy z Ukraińcem i po niedzielnej porażce ze Spezią (0:1) mają skłaniać się ku podjęciu decyzji o jego zwolnieniu.

Wykonanie takiego kroku okazałoby się bardzo kosztowne dla ekipy ze Stadio Luigi Ferraris, bo zapewniła ona trenerowi na mocy umowy ważnej do 30 czerwca 2024 roku wynagrodzenie na poziomie 2 milionów euro na sezon.

45-latek mógłby liczyć na jego otrzymywanie do czasu formalnego wygaśnięcie zawartego porozumienia chyba, że wcześniej znalazłby nowe miejsce pracy, a tym może okazać się... Polski Związek Piłki Nożnej, ponieważ Szewczenko był nie tak dawno łączony z ewentualnym zastąpieniem Paulo Sousy na stanowisko selekcjonera „Biało-Czerwonych”.

Dziennikarze lokalnej stacji Telenord przekonują, że informacja o rozstaniu z legendą Milanu może zostać ogłoszona na początku tygodnia i doprowadzić do... piątego powrotu Davide Ballardiniego na ławkę Genoi, który rozstał się z nią po raz ostatni właśnie w listopadzie, kiedy to ustąpił miejsca Ukraińcowi.