Andrij Szewczenko nie zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski [Igor Tsyganyk]

Szewczenko stał się głównym kandydatem na selekcjonera biało-czerwonych kilka dni temu, wyprzedzając Adama Nawałkę. Kanał vZbirna informował, że strony doszły do porozumienia. Część wysokiego jak na polskie warunki wynagrodzenia mieli wypłacać Ukraińcowi zewnętrzni sponsorzy.

Od początku wiadomo było, że do złożenia podpisów przez Szewczenkę i prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezarego Kuleszy potrzebne jest jeszcze rozwiązanie umowy łączącej Ukraińca z Genoą. 45-latek nie jest już jej trenerem, ale pozostaje na gwarantującym mu pensję kontrakcie we włoskim klubie.

Chociaż niektóre doniesienia sugerowały, że zostanie to łatwo załatwione, tak się prawdopodobnie nie stanie. Zdaniem Tsyganyka nie ma porozumienia w sprawie rozwiązania kontraktu Szewczenki z Genoą i nie zostanie on selekcjonerem reprezentacji Polski.

To samo źródło twierdzi, że polska federacja wybierze nowego opiekuna kadry spośród rodzimych szkoleniowców. W takim przypadku największe szanse na objęcie zespołu będzie miał Nawałka, o ile widząc, iż nie jest pierwszą opcją dla Kuleszy, nie zmienił on zdania w sprawie powrotu do reprezentacji.