Francuz stracił końcówkę stosunkowo udanego sezonu, po którym miał szansę pojechać na EURO 2020. Liczył jednak, że jego zasługi nie zostaną mu zapomniane i będzie mógł nadal odgrywać ważną rolę w klubie.
„Czerwone Diabły” latem dodały do swojej ofensywny dwie nowe gwiazdy w postaci Cristiano Ronaldo oraz Jadona Sancho. Te ruchy praktycznie zamknęły Anthony’emu Martialowi drogę do regularnych występów.
26-latek z jedną z najwyższych pensji w całej kadrze Manchesteru United nie zamierza dłużej tkwić w tej patowej sytuacji i poprzez swojego agenta wyraził wolę zmiany pracodawcy.
To zapoczątkowało stworzenie grupy ekip, których łączy jedno - chęć sprowadzenia atakującego z Old Trafford. Są w niej Olympique Lyon, FC Barcelona, Juventus, Atlético Madryt, Paris Saint-Germain, Sevilla, a także, jak podaje Almeida, AS Monaco.
Czerwono-biali wyrażają zainteresowanie ponownym zatrudnieniem Martiala, który bronił ich barw przed transferem do Anglii. Taki krok ze strony ASM pozwoliłby Niko Kovačowi jeszcze mocniej uwierzyć w to, że uda się zakończyć tę kampanię sukcesem.
Przez dwa lata środkowy napastnik lub skrzydłowy zgromadził w koszulce monakijczyków 70 występów okraszonych 15 trafieniami i ośmioma asystami.
30-krotny reprezentant „Trójkolorowych” preferuje definitywny transfer, a oczekiwana kwota to 35 milionów euro.
W bieżących rozgrywkach Martial pojawiał się na boiskach 10 razy.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
