Anthony Martial znów może poczuć się gwiazdą. Jak radzi sobie Złoty Chłopiec z 2015 roku?

2024-12-10 14:14:48; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Anthony Martial znów może poczuć się gwiazdą. Jak radzi sobie Złoty Chłopiec z 2015 roku? Fot. Anton_Ivanov / Shutterstock.com
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: Transfery.info

Anthony Martial, który w 2015 roku sięgnął po nagrodę Golden Boy, przed kilkoma dniami skończył 29 lat. Choć kariera Francuza nie potoczyła się tak, jak tego oczekiwano, teraz przypomina on o sobie dobrą formą w AEK-u.

Anthony Martial do Manchesteru United przeniósł się z AS Monaco w sezonie 2015/2016. 19-latek dzięki wydanym za niego 60 milionom euro, stał się wówczas drugim największym transferem w historii „Czerwonych Diabłów” (za Ángelem Di Maríą - 75 milionów euro). Laureat nagrody Golden Boy z tego samego roku, uznawany był za supertalent po tym, jak ostatnią kampanię w barwach klubu z Ligue 1 zakończył z dorobkiem 12 goli i pięciu asyst w 48 występach.

Francuz na Old Trafford zanotował udany początek, trafiając do siatki Liverpoolu w swoim debiucie w Premier League i zdobywając w tamtym sezonie łącznie 18 bramek oraz 10 asyst na przestrzeni 56 meczów. W międzyczasie zadebiutował też w kadrze narodowej, w której później rozegrał jeszcze 29 spotkań, biorąc udział w EURO 2016.

Niestety kolejne lata były dla skrzydłowego równią pochyłą, z pojedynczymi wzlotami. W próbie ratowania kariery wychowanka Olympique'u Lyon nie pomogło nawet wypożyczenie do Sevilli, stąd też wraz z nadejściem minionego okna został on wolnym zawodnikiem.

Martial dla United zagrał w 317 starciach, notując 90 trafień i 17 ostatnich podań. We wrześniu podpisał trzyletnią umowę z greckim AEK-iem, gdzie powrót do optymalnej dyspozycji zajął mu prawie miesiąc.

W nowych barwach zadebiutował 20 października i od tamtej pory wystąpił w każdym ze spotkań. W ostatnich czterech strzelał po golu, z czego trafienie przeciwko OFI 1925 z 87. minuty, dało jego zespołowi cenne zwycięstwo (2:1).

Łącznie 30-krotny reprezentant Francji w Grecji na murawie pojawiał się 11-krotnie, zaliczając asystę i pięciokrotnie wpisując się na listę strzelców.