Arsenal: David Luiz wbija szpilę Emery'emu. „Jeśli stajesz się szczęśliwy, wszystko może się zmienić”
2020-01-02 09:54:00; Aktualizacja: 4 lata temuDavid Luiz udzielił bardzo szczerej wypowiedzi po wygranej z Manchesterem United. Obrońca Arsenalu nie ukrywa, że zwolnienie Unaia Emery'ego dużo dało drużynie.
„Kanonierzy” powoli przystosowują się do stylu nowego menedżera - Mikela Artety. Hiszpan trafił na Emirates Stadium jako nominalny następca zwolnionego Unaia Emery'ego, a nowy rok rozpoczął od przekonującego zwycięstwa z Manchesterem United (2:0). Po meczu Luiz nie ukrywa, iż był to dobry występ, ale początek sezonu wciąż ciąży na zawodnikach.
- Myślę, że to był świetny mecz. Zagraliśmy dobrą pierwszą połowę, a w drugiej pokazaliśmy dojrzałość, musimy jednak być szczerzy i przyznać, że pod względem fizycznym wciąż nie jesteśmy gotowi - powiedział w rozmowie z „BT Sports”. Piłkarz był podczas rozmowy wyraźnie niepocieszony.
- Widzieliśmy to w meczu z Chelsea, a także teraz. Ale jeśli nie jesteś na odpowiednim poziomie fizycznym, musisz włożyć w grę całe serce. Nasza drużyna musi teraz zmienić wiele rzeczy. Nie możemy przeskoczyć z 0 na 10 w jeden dzień, w jeden tydzień, czy nawet w jeden miesiąc. Dobrze jest jednak widzieć, że młodzi piłkarze zaczynają rozumieć, jak istotne jest zaangażowanie, ich zachowanie i co muszą robić każdego dnia, by osiągnąć wielkie rzeczy. Możemy wiele zrobić w przyszłości, ale krok po kroku.Popularne
Brazylijczyk został wprost zapytany o zmiany na stanowisku szkoleniowca. Po Emerym, drużynę tymczasowo przejął jeszcze Freddie Ljungberg. Nie ukrywa, że pod wodzą nowego szkoleniowca w zespole panuje znacznie lepsza atmosfera, a zawodnicy mają większą motywację do gry.
- Mikel to świetny trener, a wcześniej był znakomitym piłkarzem. On może wpłynąć na rozwój każdego zawodnika. W życiu już tak jest, że jeśli stajesz się szczęśliwy, wyniki twojej pracy mogą być zupełnie inne. Zawsze lubiłem tę metaforę - jeśli zasypiasz szczęśliwy, możesz spać godzinami. Zatem jeśli pracujesz z radością, wierząc w to, co robisz, to robi różnicę.
- Musimy zrozumieć, że to trudny sezon, zaczęliśmy bardzo źle, musimy być szczerzy. Wiele może się jednak zmienić, wciąż mamy kilka trofeów do wygrania oraz spory margines do poprawy.