Arsenal kusi syna RvP

Transfery kilkulatków zazwyczaj zaskakują. Uważamy je za przesadę, za jeden z przejawów komercjalizacji piłki. Jednak angażowanie synów gwiazd w możliwie najmłodszym wieku już tak nie dziwi.

Robin van Persie ujawnił, że Arsenal zwrócił się do niego z propozycja dla Shaqueela, pięcioletniego syna gwiazdy "Kanonierów".

- Uczciwie mówiąc, on ma wiele talentu do piłki. Rozpoznaję wiele moich odruchów u niego. Jego trener jest świetny. Arsenal zaprosił go kilka razy, aby pograł tam, ale on lubi to robić w swoim klubie. Jest wrażliwy na dobrą atmosferę. Tak samo jak ja - zachwalał potomka 28-latek.

- Kocha grać w golfa. Mają tutaj świetnie kursy golfowe. Bierze lekcje i regularnie gramy rundkę. Czasami mnie pokonuje! Ma wielki dar do posłania piłki tam gdzie powinna się znaleźć. Moje strzały czasem kończą w trawie, jego zawsze zmierzają prosto do celu. Wtedy mówi: "Tato, idę na układ, daj mi to albo tamto". To również robi doskonale.

Zapraszanie małych dzieci, a synów wielkich gwiazd, do treningów z akademią nie jest niczym nowym. Między innymi z zespołem Tottenhamu do lat sześciu trenuje już Damian van der Vaart, syn Rafaela.

W przypadku van Persiego może być jednak drugie dno - zachęta do podpisania długoterminowego kontraktu z "Kanonierami". Robin przełożył rozmowy nad nową umową, gdy stara kończy się za 12 miesięcy, na lato. Już teraz zainteresowanie Holendrem przejawia wiele czołowych klubów, ten jednak deklaruje raczej przywiązanie do Arsenalu.