Tak przynajmniej można odbierać slowa Zdravko Mamicia, dyrektora wykonawczego Dinama Zagrzeb, który twierdzi, że pomimo tego typu informacji napływających z mediów, żadna oficjalna umowa pomiędzy Dinamem a Tottenhamem nie została zawarta. Co więcej, Mamić twierdzi, że na ostatniej prostej młodych Chorwatów może "Kogutom" podkraść ich odwieczny rywal, Arsenal.
- Negocjacje z Tottenhamem są wciąż w toku, ale umowa wciąż nie jest podpisana. Chcemy tego i mocno w to wierzymy, dlatego kiedy wszystko będzie już załatwione, poinformujemy o tym opinię publiczną. Póki co sprawa jest jednak otwarta i nie można wykluczyć, że inne kluby jeszcze spróbują.
Spytany o to, czy wśród zainteresowanych jest londyński Arsenal, Mamić powiedział po prostu: "tak".