Arsenal po gwiazdę MLS. „Jego przyszłość jest przesądzona”

Menedżer Unai Emery rozglądał się na rynku w poszukiwaniu środkowego pomocnika, który potencjalnie mógłby zastąpić Aarona Ramseya. Walijczyk nie przedłużył jeszcze swojej umowy i nie zanosi się na to, by w najbliższym czasie miał to uczynić, dlatego będzie mógł odejść zupełnie za darmo już przyszłego lata. „Daily Mirror” jest w piątek sądziło, iż Arsenal postara się o Évera Banegę, lecz okazuje się, że wybór jest zupełnie inny.

„ESPN” oraz „FOX Sports” jednogłośnie informują, że „Kanonierzy” postanowili obrać dość niecodzienny kierunek i poszukali wzmocnień w Major League Soccer. W oko skautom londyńczyków wpadł Miguel Almirón, który na co dzień występuje w Atlancie United. Co ciekawe, Arsenal chciał sprowadzić 24-latka już zeszłego lata, lecz wtedy Amerykanie stanowczo się temu sprzeciwili, ponieważ uznali, że walka o mistrzostwo konferencji wschodniej jest ważniejsza.

MLS gra systemem wiosna-jesień, dlatego zimowy transfer nie będzie już w niczym przeszkadzał. „The Gunners” nie dali za wygraną po letniej porażce i tym razem wygląda na to, że uda im się dopiąć swego. Odejście gracza potwierdził nawet trener Atlanty, Darren Eales.

- Przyszłość Almiróna jest już przesądzona, on trafi do Anglii w trakcie europejskiego okna transferowego - stwierdził wprost szkoleniowiec.

Nie daje to jeszcze pewności, iż gracz trafi właśnie do Arsenalu, zwłaszcza że interesowały się nim także West Ham i Newcastle, ale na ten moment to właśnie „Kanonierzy” są faworytami. Wartość transakcji ma wynieść około 11-13 milionów funtów. Jeśli informacje się potwierdzą, będzie to rekordowa sprzedaż klubu z MLS.

Atlanta jest przygotowana na odejście swojej gwiazdy. W jej miejsce planowane jest sprowadzenie Gonzalo Martíneza z River Plate.