Arsenal z awansem w Lidze Mistrzów! Zaważył pierwszy mecz [WIDEO]
2025-03-12 22:59:36; Aktualizacja: 3 godziny temu![Arsenal z awansem w Lidze Mistrzów! Zaważył pierwszy mecz [WIDEO]](img/photos/90740/1500xauto/mikel-arteta.jpg)
Arsenal tylko zremisował przed własną publiką 2-2 z PSV Eindhoven w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Wcześniejsze okazałe zwycięstwo 7-1 zapewniło jednak angielskiej drużynie awans do następnego etapu elitarnych rozgrywek.
Ten dwumecz był tak naprawdę rozstrzygnięty już po pierwszym spotkaniu, bowiem Arsenal zaaplikował w nim PSV Eindhoven aż siedem goli, tracąc przy tym tylko jednego. To była prawdziwa demolka.
Podopieczni Mikela Artety mogli więc podejść do rewanżu z dużym spokojem, by tylko dopełnić w nim formalności. Udało im się również dobrze wejść w drugi mecz, bo już w 6. minucie prowadzenie zapewnił Ołeksandr Zinczenko.
Ukrainiec przymierzył zza pola karnego, co okazało się wyśmienitą decyzją. Podkręcona futbolówka z dużą mocą zatrzepotała po jego uderzeniu w siatce.Popularne
Oleksandr Zinchenko! 🔝 Idealnie przymierzył piłkarz Arsenalu! 🎯
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 12, 2025
📺 Mecz trwa w CANAL+ 360 i w serwisie CANAL+: https://t.co/OFoz9m2gHf pic.twitter.com/Z7o4RKD6qS
Przyjezdnym szybko udało się odpowiedzieć za sprawą wyrównującego gola, którego dwanaście minut później zanotował Ivan Perisić. Chorwat popisał się precyzją i wywołał wśród swoich kibiców radość.
Była ona jednak tylko chwilowa, ponieważ jeszcze przed przerwą Arsenal ukąsił holenderską ekipę drugi raz. Zrobił to Declan Rice.
Z bocznego sektora boiska dośrodkowanie w pole karne gości posłał Raheem Sterling. Piłka trafiła następnie do Anglika, a ten głową skierował ją do bramki.
Kolejny gol Arsenalu przeciwko PSV! 🔥 Z dośrodkowania Sterlinga skorzystał Rice! 👌
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) March 12, 2025
📺 Mecz trwa w CANAL+ 360 i w serwisie CANAL+: https://t.co/OFoz9m2gHf pic.twitter.com/V9kggZ5JwZ
Wydawało się, że przedstawiciel Premier League do ćwierćfinału wejdzie z drugim zwycięstwem, ale tak się jednak nie stało. Holendrzy byli zdeterminowani i choć wiedzieli, że w dwumeczu sprawa jest już rozstrzygnięta, chcieli jeszcze na pożegnanie utrzeć nosa swoim rywalom.
Ta sztuka po części im się udała. Zespół z Eindhoven w drugiej odsłonie strzelił bowiem na 2-2 i ustalił tym samym końcowy wynik spotkania. Do siatki trafił Couhaib Driouech.
Arsenal pokonał więc holenderską drużynę w dwumeczu 9-3 i awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, gdzie będzie mu dane zmierzyć się z Realem Madryt.