Aston Villa to rewelacja ostatnich tygodni Premier League. Drużyna z Birmingham wygrała pięć ostatnich ligowych spotkań z rzędu, tracąc w nich zaledwie bramkę. W klubie z Villa Parka jasno widać wpływ Unaia Emery'ego.
Hiszpan objął pieczę nad wynikami „The Villans” na początku listopada ubiegłego roku. Wówczas ta znajdowała się w sporym dołku, z którego nie potrafił jej wydostać Steven Gerrard.
Oczywiście, iberyjski szkoleniowiec potrzebował nieco czasu, by poznać potrzeby nowego klubu i jego zawodników. Na ten moment wydaje się, że zatrudnienie 51-latka było mistrzowskim posunięciem działaczy Aston Villi.
Podopieczni czterokrotnego zdobywcy Ligi Europy okupują obecnie szóstą lokatę w tabeli Premier League, napierając na piąty Tottenham. Do strefy europejskich pucharów ekipa z Trinity Road traci zaledwie punkty.
Unai Emery mierzy wysoko, lecz do spełnienia swoich długofalowych celów potrzebuje wzmocnień. Jedno z nich może nadejść wprost z Mediolanu.
Jak donosi Tuttomercatoweb.com, Aston Villa wyraża sporą chęć zakontraktowania Denzela Dumfriesa z Interu Mediolan. Holender skłania się coraz bardziej ku odejściu z włoskiego giganta, co zwiększa prawdopodobieństwo letniego transferu.
Klub z Birmingham nie zwleka i już przeprowadził pierwsze rozmowy w sprawie potencjalnej transakcji, która może wynieść nawet 44 miliony funtów - tyle właśnie ma oferować przedstawiciel angielskiej ekstraklasy.
Dumfries w tym sezonie rozegrał 38 spotkań, większość na pozycji prawego pomocnika. W przeszłości występował jednak głównie niżej, co dałoby Emery'emu więcej możliwości.
Rozmowy w sprawie transferu Holendra to raczej nie najlepsza wiadomość dla reprezentanta Polski, Matty'ego Casha, leczącego obecnie kontuzję łydki.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
