20-letni środkowy obrońca spędził rundę wiosenną ostatniego sezonu na wypożyczeniu w Schalke 04. W barwach niemieckiego zespołu rozegrał 10 spotkań. Klub z Zagłębia Ruhry miał możliwość wykupienia młodego defensora, ale z tego nie skorzystał.
Teraz Barcelona szuka Todibo nowego klubu i najchętniej pożegnałaby się z nim na zasadzie transferu definitywnego. Na stole mają znajdować się dwie konkretne oferty, ale Katalończycy nie zamierzają się śpieszyć. Pewne jest jedno - chcą oni zarobić na Francuzie 25 milionów euro. Półtora roku temu zapłacili za niego Toulouse raptem milion euro.
Do tej pory za kluby najbardziej zainteresowane Todibo uważało się Everton i Milan. Teraz do tego grona dołączyło Leicester City. Zobaczymy, czy któryś z tych zespołów sprosta oczekiwaniom finansowym Barcelony.
Odkąd Todibo zawitał na Camp Nou, zanotował pięć występów w koszulce katalońskiej drużyny.