"Duma Katalonii" jest gotowa wyłożyć na brazylijskiego obrońcę 45 milionów funtów. Włodarze hiszpańskiego klubu liczą jednak na to, że Anglicy będą skłonni do negocjacji z nimi, w celu zbicia tej kwoty o około 10 milionów.
Andoni Zubizaretta, dyrektor sportowy Barcelony potwierdził, że sprowadzenie Luiza jest dla nich priorytetem.
- Pieniądze z naszego punktu widzenia nie są problemem - dodał Javier Faus, wiceprezes ds. ekonomicznych w klubie.
Drużyna z Hiszpanii liczy się oczywiście z faktem, że nie uda im się wyrwać 26-letniego stopera z Londynu, dlatego obserwują też sytuację Daniela Aggera i Vincenta Kompany'ego. Z tej dwójki większą szansę na grę w Barcelonie ma obrońca Liverpoolu, który jest wyceniany przez "The Reds" na około 20 milionów funtów.