Władze Barcelony mają świadomość, że pandemia koronawirusa wpłynie na ich działania (tyczy się to w zasadzie każdego klubu) na rynku transferowym. „Duma Katalonii” ma swoje cele, ale będzie dążyła do wymian, które pomogą jej obniżyć opłaty.
Według ESPN działacze mistrza Hiszpanii są otwarci na rozstanie z wieloma piłkarzami. Za nietykalnych uważa się tylko Messiego, Ter Stegena oraz De Jonga. Każdy inny może odejść z Katalonii, w tym zostać włączony w transakcję mającą na celu przybycie do klubu innego zawodnika. Nie jest to jednoznaczne z wielką rewolucją. Po prostu w przypadku innych graczy władze niczego nie wykluczają.
De Jong dopiero co trafił do Barcelony i jego umowa jest ważna do 30 czerwca 2024 roku. Kontrakty Messiego i Ter Stegena wygasają odpowiednio w 2021 i 2022 roku. Mimo ukazywania się różnych informacji na ten temat, ESPN sugeruje, że na pewno zostaną przedłużone.
Jeśli chodzi o wspomniane wymiany, Barcelonie szczególnie zależy na obniżeniu w ten sposób opłaty za transfer Lautaro Martíneza z Interu. Katalończycy po prostu nie chcą płacić za napastnika 111 milionów euro. Kilka źródeł podawało, że mediolańczycy oczekują w zamian Antoine’a Griezmanna. Biorąc pod uwagę doniesienia ESPN, Barcelona może być skłonna się na to zgodzić.