Bayer Leverkusen stanowczo o losie swoich piłkarzy. „Jesteśmy klubem, który nie wypuści zawodników za darmo”

2024-04-28 22:25:49; Aktualizacja: 6 miesięcy temu
Bayer Leverkusen stanowczo o losie swoich piłkarzy. „Jesteśmy klubem, który nie wypuści zawodników za darmo” Fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com

Prezes Fernando Carro przyznał odnośnie istniejącego zainteresowania Jonathanem Tahem ze strony Bayernu Monachium, że nie dopuści do tego, by jakikolwiek zawodnik Bayeru Leverkusen opuścił go na zasadzie wolnego transferu.

Ekipa z BayAreny sięgnęła po upragniony debiutancki tytuł mistrza Niemiec. Dokonała tego w oszałamiającym stylu, nie ponosząc do tej pory ani jednej porażki nie tylko w Bundeslidze, ale we wszystkich rozgrywkach.

Z tego też powodu wokół klubu zaczęli krążyć wysłannicy mocniejszych oraz bogatszych europejskich drużyn, szukający swoich szans na przejęcie wyróżniającym się piłkarzy w układance trenera Xabiego Alonso.

Przedstawiciele Bayeru Leverkusen zapewnili już jakiś czas temu, że będą zmuszeni do zakończenia współpracy z jednym z takich graczy, by pozyskać środki na sprowadzenie dwóch lub trzech zawodników na jego miejsce.

Prezes Fernando Carro stwierdził wprost, że tego lata pewny swojej przyszłości w mistrzu Niemiec może być Florian Wirtz. Poza nim chciałby także zatrzymać Jonathana Taha.

W jego przypadku sytuacja wygląda jednak nieco inaczej, ponieważ w połowie 2025 roku wygasa obowiązujący go kontrakt i jeżeli obie strony nie wypracują nici porozumienia, to środkowy obrońca zostanie sprzedany. Zainteresowanie nim przejawia Bayern Monachium, ale nie podjął jeszcze żadnych rozmów z ligowym rywalem.

- Chcemy przedłużyć z nim współpracę. Jesteśmy klubem, który nie wypuści zawodników za darmo. Oznacza to, że musimy przedłużyć kontrakt, w przeciwnym razie go sprzedamy - zapewnił działacz w sprawie sytuacji środkowego obrońcy na antenie Sky.

- Rozmawialiśmy z Jonathanem, bardzo go cenimy. Wie, że klub i my wszyscy chcemy zatrzymać go w Leverkusen. On to wie. Jednak szanujemy również jego wolę. Zobaczymy, czy ostatecznie zostanie z nami, czy odejdzie gdzie indziej. Mamy nadzieję, że zostanie - dodał.

Tah zanotował sześć trafień i asystę w 41 meczach w bieżących rozgrywkach.