Bayern Monachium pragnie transferu rozmiarów Harry'ego Kane'a, ale nawet 80 milionów euro to za mało
2024-01-06 07:26:18; Aktualizacja: 10 miesięcy temuBayern Monachium chwyta się wszelkich sposobów, aby sprowadzić zimą Ronalda Araújo. Pomysły się jednak kończą, a nie pomagają nawet horrendalne propozycje – obwieścił Florian Plettenberg na portalu X.
Wicelider Bundesligi uświadomił sobie, że w zapisach kontraktu między Araùjo a FC Barceloną nie znajduje się żadna treść opakowana w klauzuli wykupu w wysokości 80-100 milionów euro.
Jedyny prawdziwie brzmiący punkt stanowi klauzula, o której istnieniu poinformował sam klub z „Katalonii” przy przedłużaniu umowy z obrońcą pod koniec kwietnia 2022 roku. Jej wartość to „symboliczny” miliard euro.
Bayern od pewnego czasu wyraża gotowość zaangażowania wielkich pieniędzy w wymarzony zakup z perspektywy trenera Thomasa Tuchela i dyrektora sportowego Christopha Freunda.Popularne
Minimalny próg zadeklarowanego wydatku znacznie więcej niż 70 milionów euro, lecz Plettenberg w swoim wpisie zaznaczył, że nawet 80 milionów nie okaże się wystarczające w zimowym oknie transferowym do zapewnienia sobie usług reprezentanta Urugwaju.
Wszystko przez słowo dane ze strony 24-latka o planach związanych z Barçą na dalszą część kampanii. Joan Laporta i spółka także ani myśli rozwiązywać problemów ekonomicznych poprzez wyrwanie serca projektu.
U działaczy z Allianz Arena do zamknięcia styczniowej sesji będzie tlić się nadzieja, że jednak uda się sfinalizować transakcję ku wzmocnieniu defensywy na taką skalę, jak latem udało się podpisać Harry'ego Kane'a. W przypadku Anglika budżet został odchudzony o 100 milionów euro plus bonusy.
Mistrzowie Niemiec tworzą oczywiście alternatywne rozwiązania i w ciągu następnych dni z konieczności chcieliby skorzystać z jednego z nich. Pojawiły się nawet zaskakujące doniesienia o Ericu Dierze z Tottenhamu, który już ponoć zaakceptował warunki współpracy.
Poza tym klub zamierza poszukać uzupełnienia kadry na prawej obronie i środku pola.