OFICJALNIE: 11 bramek w 24 meczach to za mało. Piotr Parzyszek opuszcza mistrza Finlandii

Piotr Parzyszek rozstał się przedwcześnie z KuPS.

Środkowy napastnik dołączył latem do fińskiej drużyny i następnie nie potrzebował zbyt wiele czasu na adaptację w nowym miejscu. Świadczy o tym zdobycie jedenastu bramek i zaliczenie dwóch asyst w 24 meczach.

Tym dorobkiem przyczynił się w znaczącym stopniu po sięgnięcie po mistrzostwo kraju. Jednocześnie nie okazał się on wystarczający do wygrania krajowego pucharu czy pozostania w stawce ekip uczestniczących w Lidze Konferencji.

Niemniej jednak Piotr Parzyszek zaskarbił sobie sympatię kibiców oraz... szkoleniowca Jarkko Wissa, który nie zdecydował się na pozostanie w zespole na dłużej i podpisał kontrakt z SJK Seinäjoki.

Popularne

Previous

Zażądał od Legii Warszawa 600 tysięcy euro rocznie. To będzie jego nowy klub

Karol Świderski w Ekstraklasie?!

„To jest recydywista. Powinien 10 razy wylecieć z treningu”. Prezes Lecha Poznań o jego byłym piłkarzu

Lech Poznań zażądał za niego dziesięć milionów euro. Proponowali siedem

Lech Poznań przechwycił transfer Cracovii

Nowa oferta dla Kamila Grosickiego

Marek Papszun reaktywuje go dla Legii Warszawa? „Ma dar”

To pierwszy cel „transferowy” Marka Papszuna? On jest rozchwytywany

Next

Na jego następcę wybrano Miikę Nuutinena z HJK. 34-latek swoją przygodę w nowym miejscu rozpoczął od wytypowania nazwisk do odejścia oraz sprowadzenia. Wiele wskazuje na to, że w tym pierwszym gronie znalazł się właśnie polski napastnik.

Taki wniosek należy wyciągnąć z niespodziewanego komunikatu wydanego przez klub o przedwczesnym rozstaniu z 32-latkiem, który miał występować w KuPS przynajmniej do lata 2026 roku.

„Kariera Piotra Parzyszka będzie trwała gdzie indziej.

Parzyszek dołączył do żółto-czarnej drużyny w letnim okienku transferowym i strzelił ważne gole zarówno w Veikkausliiga, jak i na boiskach europejskich. Szeroki i zaraźliwy uśmiech Piotra zapadł w pamięć wielu osobom.

Dziękuję Piotrze – i wszystkiego najlepszego na przyszłość!” - napisano.

Obecnie trudno wyrokować na wykonanie jakiego następnego kroku zdecyduje się Parzyszek.