Bayern Monachium zbija cenę. Nie chcą płacić za niego 65 milionów euro

Bayern Monachium chce w zimie pozyskać napastnika, a tu na celowniku jest João Palhinha. Mistrzowie Niemiec mają jednak nadzieję, że uda im się zbić kwotę, jaką oczekuje za pomocnika Fulham - donosi „Bild”.

Bayern Monachium do ostatnich chwil letniego okna walczył o pozyskanie João Palhinhy. Ostatecznie jednak Portugalczyk musiał przełknąć gorzką pigułkę, bo na finiszu transakcja nie doszła do skutku.

Wrócił on zatem do Premier League, by parafować nowy kontrakt z Fulham. Ten formalnie jest ważny do 30 czerwca 2028 roku i dodatkowo zawiera opcję przedłużenia.

Wydaje się jednak, że Palhinha go nie wypełni. Mistrzowie Niemiec bowiem dalej mają chrapkę na defensywnego pomocnika.

W tym momencie jednak problemem wydaje się cena 28-latka. Według doniesień „Bilda” Anglicy oczekują za niego 65 milionów euro.

Tyle natomiast nie chce zapłacić Bayern Monachium. Klub z Bawarii jest zdania, że Portugalczyk jest w tym momencie wart znacznie mniej. Niemcy twierdzą, że Palhinha nieco obniżył loty.

Fulham na ten moment wydaje się nieugięte, co może wykoleić transfer. Tym bardziej że w tej chwili priorytetami są środkowy defensor oraz prawy obrońca.

Szczególnie pierwsza z tych pozycji wymaga świeżej krwi, bo w ostatnich tygodniach Thomas Tuchel miał spory problem z odpowiednim zestawieniem defensywy.

João Palhinha trafił do Premier League ze Sportingu latem 2022 roku za 21 milionów euro.

Obecny sezon w jego wykonaniu to 19 spotkań, w których strzelił dwie bramki, a do tego miał też jedną asystę.