Bayern Monachium zdominował Ligę Mistrzów w tym aspekcie. Real Madryt może podziwiać

Choć Real Madryt to najczęstszy triumfator Ligi Mistrzów (dziewięć trofeów od edycji 1992/1993), ustępuje w jednej ze statystyk Bayernowi Monachium. Żaden inny klub nie awansował do ćwierćfinału częściej niż ten z Bawarii.

Już 8 kwietnia rozpoczyna się etap 1/4 finału najważniejszych europejskich rozgrywek. W najlepszej ósemce dojdzie do hitowych starć. Już w pierwszej części we wtorek Arsenal podejmie Real Madryt, a Bayern Monachium stawi czoła Interowi Mediolan.

Liderzy Bundesligi okazują się dominatorami w pewnym aspekcie. Podczas 33. edycji Ligi Mistrzów, odkąd zmieniono nazwę turnieju z Pucharu Europy, już po raz 23. zdarzyło się, aby znaleźli się w gronie ćwierćfinalistów.

W poprzednim etapie podopieczni Vincenta Kompany'ego wyeliminowali Bayer Leverkusen. Bayern stał się też jedynym uczestnikiem, który znalazł się w 1/4 finału po raz kolejny z rzędu – nieprzerwanie od sezonu 2019/2020.

Popularne

Previous

Od tego transferu zacznie Marek Papszun

Szykuje się powrót do Ekstraklasy?! Na ratunek kariery

Kibice Legii Warszawa wyciszeni w Canal+? Jest reakcja stacji

„To najlepiej zarządzany klub w Polsce”. Bez wahania

Trzy lata temu był poza zasięgiem polskich klubów, teraz kupiła go Cracovia

Robert Lewandowski nie trenuje z FC Barceloną

Mario Balotelli w Polsce? Doszło do kontaktu

Tomasz Kędziora z sensacyjnym transferem do Ekstraklasy?!

Next

Pod tym kątem za plecami Niemców plasuje się Real Madryt. „Królewscy” doświadczają już 21. rywalizacji w tej fazie. Ich ligowy rywal – FC Barcelona – zajmuje pod tym względem najniższe miejsce na podium z 20 występami.

Pozostałe ekipy czekające na rywalizację już nie mogą się poszczycić aż takimi liczbami. Inter Mediolan wywalczył ten etap po raz ósmy. Dla Arsenalu, przeciwnika Realu, będzie to szóste podejście w walce o półfinał.

Borussia Dortmund wypracowała taki sukces po raz dziewiąty, identycznie jak PSG. Z kolei Aston Villa dopiero debiutuje w Lidze Mistrzów.