Beckham ściągnie Xaviego?
2014-02-20 23:37:35; Aktualizacja: 10 lat temuDavid Beckham pragnie, by Xavi dołączył w przyszłości do jego klubu, który zostanie założony w Miami. Wcześniej w podobnym kontekście mówiło się o Cristiano Ronaldo.
Pomocnik Barcelony, który we wtorek zaliczył swój 144 występ w Lidze Mistrzów, jest związany z "Blaugraną" do końca czerwca 2016 roku. Wówczas będzie 36-letnim piłkarzem, poważnie myślącym o zakończeniu piłkarskiej kariery.
Do tego czasu nowy projekt Beckhama powinien zostać ukończony i jego własny klub powinien rozpoczynać występy w amerykańskiej Major League Soccer. Przed rozpoczęciem 2017 roku zaplanowano także oddanie do użytku stadionu, który powstanie na nabrzeżu Biscayne Bay.
Xavi swego czasu miał już ofertę transferu za ocean, a konkretnie do New York Red Bulls, jednak w ogóle nie był nią zainteresowany, ujawniąc przy okazji, że jedyna oferta przez którą był bliski opuszczenia Katalonii pochodziła z Bayernu Monachium w 2008 roku.Popularne
Angielskie media są jednak zgodne, że gdy obecna umowa reprezentanta Hiszpanii będzie dobiegać końca, może on być otwarty na nowe perspektywy, zwłaszcza iż nie powinien wówczas odgrywać ważnej roli w Barcelonie.
Stąd też zainteresowanie Beckhama, który liczy, że dwukrotny mistrz Europy, mimo sędziwego jak na piłkarza wieku, będzie w na tyle dobrej formie fizycznej, że nie zdecyduje się na zakończenie swojej przygody z futbolem, a wybierze transfer do Miami.
Miasto, w którym Anglik ulokuje swój klub słynie z tego, że mieszka w nim dużo hiszpańskojęzycznej ludności, co na pewno byłoby dla "Becksa" znakomitym chwytem marketingowym, pomijając już fakt, że sam Xavi, swoim nazwiskiem, powinien skłonić ludzi do przychodzenia na mecze.
To drugi piłkarz światowego formatu łączony z projektem Beckhama. Kilka dni temu w mediach pojawiły się informacje, że były piłkarz Manchesteru United będzie próbował namówić do gry w MLS Cristiano Ronaldo, którego kontrakt z Realem Madryt wygasa w 2018 roku.