Belgia szuka selekcjonera. Faworytami dwaj Francuzi

2025-01-21 07:43:30; Aktualizacja: 3 godziny temu
Belgia szuka selekcjonera. Faworytami dwaj Francuzi Fot. Just Pictures/SIPA USA/PressFocus
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: L’Équipe

Belgijski Związek Piłki Nożnej poszukuje następcy Domenico Tedesco. W tej chwili najwyżej stoją notowania Thierry’ego Henry’ego oraz Rudiego Garcii - donosi „L’Équipe”.

„Czerwone Diabły” pod wodzą Włocha zanotowali ostry zjazd. Zespół, który wygrał czternaście pierwszych spotkań, spośród następnych dziesięciu nie przegrał tylko czterokrotnie.

W tym czasie byli już podopieczni zwolnionego Tedesco zakończyli zmagania w EURO 2024 na 1/8 finału, a ponadto muszą brać udział w barażach o utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów. Po drodze pojawiły się tarcia na linii selekcjoner-piłkarze, a z gry w kadrze zrezygnował Thibaut Courtois, czyli najlepszy belgijski bramkarz.

Działacze uznali, że tego jest za wiele, aby współpraca mogła być kontynuowana.

Obecnie trwają działania zmierzające do zakontraktowania nowego opiekuna drużyny i wszyscy liczą, że cały proces nie zajmie tak dużo czasu, jak ostatnim razem.

Z reprezentacją Belgii połączeni zostali Julen Lopetegui czy Erik ten Hag.

Jak podaje „L’Équipe”, w walce o posadę jest dwóch faworytów. To Francuzi Thierry Henry i Rudi Garcia.

Ten pierwszy wcześniej miał okazję pełnić funkcję asystenta Roberto Martíneza, a jego związki z belgijską kadrą są wciąż mocne. Kandydatura jest podparta tytułem wicemistrza Igrzyska Olimpijskich Paryż 2024.

Jeśli chodzi o Garcię, blisko 61-latek przed laty prowadził Edena Hazarda w Lille OSC, który do teraz jest uważany w ojczyźnie za legendę.

„L’Équipe” wyjaśnia, że preferowanym szkoleniowcem przez dyrektora sportowego Vincenta Mannaerta stał się były opiekun SSC Napoli, z którym wiąże go kontrakt ważny do 30 czerwca 2025 roku. Do tego pomysłu przekonani nie są jednak wszyscy działacze.

Decydujące będą najbliższe dni.

Romelu Lukaku i spółka już w marcu zmierzą się z Ukrainą.