Benfica zdemolowana w hicie z FC Porto. Lizbończycy nawet nie podali wyniku w mediach społecznościowych

2024-03-04 12:31:09; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Benfica zdemolowana w hicie z FC Porto. Lizbończycy nawet nie podali wyniku w mediach społecznościowych Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Transfery.info

FC Porto w hicie portugalskiej ekstraklasy rozbiło SL Benficę 5:0, strzelając dwa gole jeszcze w pierwszej połowie rywalizacji.

Przed klasykiem Primeira Liga kibice wierzyli, że czeka ich pasjonujący pojedynek z wieloma bramkami. Nikt nie spodziewał się, że zamiast tego obejrzymy popis dominacji oraz gole strzelane tylko przez jeden zespół.

Roger Schmidt postawił na bardzo silną jedenastkę. Nie zabrakło w niej największych gwiazd, czyli Ángela Di Maríi, Nicolása Otamendiego czy João Mário i na papierze to właśnie „Orły” były faworytem zawodów.

Tymczasem już w 20. minucie za sprawą Galeno „Smoki” wyszły na prowadzenie, a nim pierwsza połowa dobiegła końca, ten sam zawodnik podwyższył na 2:0.

Kiedy do siatki trafił Wendell, poziom frustracji po stronie lizbończyków wzrósł do granic możliwości, a złe emocje obudziły się w Otamendim, który zaraz potem obejrzał drugą żółtą i konsekwencji czerwoną kartkę.

Na to, co dzieje się podczas meczu, nie chcieli nawet patrzeć prowadzący klubowe konto Benfiki na Twitterze. Po golu Pepê na 4:0 przestali zatem publikować aktualizacje wyniku, a nie był to koniec popisów strzeleckich.

Ostatecznie FC Porto wygrało 5:0, gdy jako ostatni bramkę zdobył Danny Namaso, a w mediach społecznościowych przegrany zespół nie zamieścił nawet postu dotyczącego porażki.

W tym momencie liderem tabeli jest Sporting, a na dalszych pozycjach znajdują się kolejno Benfica, Porto oraz Braga.