Blaž Kramer z wiadomością do fanów Legii Warszawa. „Naprawdę warto zaufać tym chłopakom”

2024-09-18 10:24:50; Aktualizacja: 3 godziny temu
Blaž Kramer z wiadomością do fanów Legii Warszawa. „Naprawdę warto zaufać tym chłopakom” Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Goal.pl

Blaž Kramer wykorzystał rozmowę z Piotrem Koźmińskim z Goal.pl do skierowania pierwszych słów do fanów Legii Warszawa po zaliczeniu przeprowadzki do Konyasporu.

Środkowy napastnik był kilkukrotnie łączony z opuszczeniem struktur „Wojskowych” w trakcie letniego okna transferowego. Początkowo rozstanie obu stron wydawało się bardzo prawdopodobne, ale pierwsze fiasko przenosin do Konyasporu doprowadziło do obdarzenia go zaufaniem ze strony trenera Gonçalo Feio.

Słoweniec odwdzięczył się za nie bardzo dobrą dyspozycją, którą okrasił zdobyciem pięciu bramek i zaliczeniem czterech asyst w jedenastu występach.

Z tego też powodu turecki klub ponowił starania o 28-latka i tym razem osiągnął pełny sukces. Rozmowy prowadzone w ubiegłych dniach potoczyły się na tyle szybko, że sam zainteresowany nie znalazł czasu na wystosowanie pożegnalnej wiadomości skierowanej do fanów.

Dlatego wykorzystał rozmowę z Piotrem Koźmiński z Goal.pl do przekazania sympatykom Legii Warszawa pierwszych słów po opuszczeniu zespołu.

- W odniesieniu do drużyny, to żeby w nią wierzyli. Żeby byli cierpliwi. Jak mówiłem, naprawdę warto zaufać tym chłopakom, wiem jak oni zasuwają, żeby było jak najlepiej. I powtórzę: jestem przekonany, że na koniec sezonu to Legia będzie się cieszyć - przyznał.

- A co do mnie… Dziękuję za wszystkie wspaniałe momenty, za wyjątkowy doping na meczach u siebie i na wyjeździe. Niewykluczone, że już nigdy w karierze nie doznam czegoś takiego. I jeszcze jedno: w Warszawie urodziła się moja córka. To kolejny powód dla którego to miasto na zawsze zostanie głęboko w moim sercu. Natomiast ja jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa do kibiców Legii, wciąż nie pożegnałem się w social mediach. Nie chcę pisać „do widzenia”, bo nigdy nie wiadomo jak się sprawy potoczą. Z drugiej strony to wszystko zadziało się tak szybko, że nawet nie było czasu usiąść, przeanalizować to i wybrać odpowiednie słowa. Dlatego wciąż się zastanawiam jakich użyć, aby podziękować fanom za wszystko - dodał.

Kramer zakończył swój pobyt dwuletni w stołecznym zespole na strzeleniu siedemnastu goli i zaliczeniu pięciu asyst w 57 meczach.

Całą rozmowę napastnika z Piotrem Koźmiński możecie przeczytać na stronie Goal.pl.