Boateng: Rasizm nie był powodem mojego odejścia z Włoch

Bohater jednego z głośniejszych transferów tego lata w Niemczech, Kevin-Prince Boateng, powiedział, że rasizm nie ma nic wspólnego z jego decyzją o opuszczeniu Serie A na rzecz Bundesligi.

Reprezentant Ghany zabrał głos po tym, jak w jeden z dyrektorów Schalke 04 Gelsenkirchen, Peter Peters, w wywiadzie dla Bild Sport Plus powiedział, że to właśnie z powodu ataków rasistowskich na swoją osobę Kevin-Prince Boateng podjął decyzję o opuszczeniu włoskiego Milanu.

– Jestem zawiedziony tym, co powiedział, ponieważ to nie jest prawda. Nigdy nie powiedziałem, że odszedłem z Włoch z powodu rasizmu - powiedział były już piłkarz AC Milan w wywiadzie udzielonym „Tuttosport”.

Ghańczyk w tym samym wywiadzie opowiada również o prawdziwych powodach swojej decyzji. – Zdecydowałem się na zakończenie swojej przygody z Milanem, ponieważ chciałem grać w lidze, która bardziej pasowałaby do mojego stylu gry. Przemyślałem swoją decyzję, wiedziałem, że będzie brakowało mi tego miasta, przyjaciół i Włoch. To nie była łatwa decyzja, ale podjąłem ją już trzy miesiące temu razem z Melissą (swoją dziewczyną) - powiedział były gracz angielskiego Portsmouth.

Warto przypomnieć, że Boateng ma złe doświadczenia związane z rasistowskimi zachowaniami. Na początku 2013 roku został obrzucony wyzwiskami podczas sparingowego meczu Milanu z zespołem Pro Patria. Ghańczyk zdecydował się wówczas zejść z boiska w ramach protestu przeciwko takiemu zachowaniu włoskich kibiców.