Bohater wpadki transferowej Manchesteru City zmieni klub wewnątrz Premier League?!

Kalvin Phillips nie zostanie wykupiony przez West Ham i wróci tym samym do Manchesteru City. Nie można jednak wykluczyć, że i tak w lipcu zmieni barwy. Zainteresowanie nim przejawia Everton - twierdzi „Daily Mail”.

Kalvin Phillips to jedna z największych wpadek transferowych Manchesteru City w ostatnich latach. Anglik w 2022 roku zamienił Leeds United na Etihad Stadium za blisko 50 milionów euro, a Pep Guardiola widział w nim idealnego następcę dla Fernandinho.

W tym przypadku jednak rzeczywistość szybko zweryfikowała możliwości 28-latka. Do tego doszły problemy z wagą, co tylko spotęgowało odczucie, że ruch ten dla obu stron był zupełnie nietrafiony. Pomocnik stara się zatem ratować karierę.

Ostatnie sześć miesięcy spędził w West Hamie i po cichu wierzył, że właśnie tam jego przygoda wróci na właściwe tory. Nic bardziej mylnego... Kalvin Phillips pozostawił po sobie w stolicy przeciętne wrażenie i oczywiście „Młoty” nie zdecydowały się w tym przypadku na wykup.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Next

Anglik wrócił zatem do Manchesteru City, ale jego szanse na zadomowienie się ponownie w pierwszym zespole są nikłe. Najbardziej prawdopodobny jest ponowny transfer. Wydawało się, że być może wróci do Leeds United, jednak ta ekipa nie zdołała wywalczyć awansu.

W takim razie 28-latek szuka innego rozwiązania i według informacji podawanych przez „Daily Mail”, trafił na celownik Evertonu.

Działacze drużyny z Goodison Park chcą wzmocnić środek pola w obliczu potencjalnego odejścia Amadou Onany i w oko wpadł im właśnie Phillips. W grę wchodzi wypożyczenie do 30 czerwca 2025 roku.

Poprzedni sezon w wykonaniu 31-krotnego reprezentanta „Synów Albionu” to 20 spotkań i jedna bramka.