Bohaterka finału kobiecego mundialu po spotkaniu dowiedziała się o rodzinnej tragedii

2023-08-21 11:47:20; Aktualizacja: 1 rok temu
Bohaterka finału kobiecego mundialu po spotkaniu dowiedziała się o rodzinnej tragedii Fot. Shutterstock
Kacper Adamczyk
Kacper Adamczyk Źródło: Olga Carmona

Olga Carmona strzeliła jedyną bramkę w finale kobiecych Mistrzostw Świata, zostając bohaterką całej Hiszpanii. Po spotkaniu dowiedziała się o śmierci swojego taty.

23-latka w 29. minucie niedzielnego spotkania precyzyjnym uderzeniem przy dalszym słupku pokonała bramkarkę Angielek, Mary Earps, dając swojej drużynie prowadzenie. Trafienie to zawodniczka zadedykowała zmarłej niedawno mamie swojej najlepszej przyjaciółki, co chciała przekazać poprzez napis na koszulce schowanej pod trykotem meczowym.

Jak się później okazało, był to jedyny gol, jaki padł w tym starciu i dzięki niemu Hiszpania po raz pierwszy w historii sięgnęła po złoto kobiecych Mistrzostw Świata. Lewa defensorka od razu zaczęła być zestawiana z Andrésem Iniestą, bohaterem męskiej ekipy „La Furia Roja” z finału mundialu z 2010 roku. Wówczas drużyna z Półwyspu Iberyjskiego również triumfowała 1:0. Piłkarka Realu Madryt poza tym trafieniem w ogóle zaprezentowała się w całym meczu bardzo dobrze i została wybrana najlepszą jego zawodniczką.

Po ostatnim gwizdku sędziny dotarła do niej jednak bardzo smutna wiadomość, ponieważ okazało się, że dwa dni wcześniej zmarł jej tata. Rodzina postanowiła nie informować o tym Carmony, aby ta w spokoju mogła przygotowywać się do najważniejszego spotkania w jej życiu.

Kapitanka reprezentacji Hiszpanii była też bohaterką półfinałowej potyczki ze Szwecją, gdy pięknym uderzeniem zagwarantowała swojemu zespołowi awans do finału. Należy powiedzieć, że wcześniej została ona uznana za jedną z głównych winowajczyń kompromitującej porażki w trzeciej kolejce fazy grupowej z Japonią (0:4). Wówczas opuściła boisko już w przerwie, następnie przesiedziała na ławce cały mecz 1/8 finału przeciwko Szwajcarii (5:1), a w ćwierćfinale z Holandią (2:1) weszła na murawę dopiero na dogrywkę. Natomiast do wyjściowej „jedenastki” powróciła na ostatnie dwie potyczki.