Bolt wbija szpilę australijskiemu piłkarzowi
2018-11-15 13:17:47; Aktualizacja: 6 lat temuUsain Bolt wyznał, że nie narzeka na brak ofert.
Jamajczyk zakończył swoją przygodę z Central Coast Mariners po tym jak nie zdołał dojść do porozumienia z władzami klubu w kwestii warunków umowy. Na razie pozostaje bez klubu, lecz przyznaje, iż nie zamierza rezygnować z realizacji swojego marzenia o zostaniu piłkarzem. Aktualnie przygląda się ofertom, chcąc wybrać tę najlepszą.
- Gra w piłkę to coś, czego chcę, to moje marzenie. Nie chodzi tu o pieniądze - przyznaje w wywiadzie dla „Sky Sports”.
- Gdzie zagram? Sprawa jest w toku, wciąż otrzymujemy oferty. Chcemy po prostu zobaczyć, kto podchodzi do tematu poważnie, a kto nie. Propozycje przysyłane są zewsząd. Nie rozmawiałem o nich jeszcze z moim agentem, ale naprawdę zgłaszają się kluby z całego świata.Popularne
Niegdyś występujący w Wolverhampton czy Millwall, a obecnie w Perth Glory, Andy Keogh, stwierdził w jednym z wywiadów, że nie jest przekonany do Bolta i jego umiejętności, dodając, że przyjęte przez Jamajczyka piłki odbijają się jak od trampoliny. Były lekkoatleta przyznaje jednak, że woli słuchać opinii zawodników z wyższej półki.
- Ludzie będą mówili co chcą, przyzwyczaiłem się. Jestem pewien, że gdy on sam zaczynał grać, nie był na tym poziomie co teraz. Nie biorę tego do siebie. Spotkałem Patricka Vieirę, rozmawiałem też z Paulem Pogbą i Raheemem Sterlingiem, oni cieszą się, że się staram, wspierają mnie. Nie przejmuję się zatem wypowiedziami zwykłych zawodników, ponieważ ci z najwyższego poziomu wiedzą, iż gra w piłkę to moje marzenie i wiedzą, że chcę to robić.