Bolton na skraju upadku. Ostatnie godziny na znalezienie właściciela
2019-08-27 10:21:12; Aktualizacja: 5 lat temuPrzyszłość drużyny Bolton Wanderers wisi już na bardzo cienkim na włosku.
Sytuacja w Boltonie pogarsza się z godziny na godzinę. Już w poprzednim sezonie klub ledwo łączył koniec z końcem, a pod koniec sezonu nie był już praktycznie w stanie organizować nawet meczów, ponieważ nie było go stać na zapewnienie bezpieczeństwa kibicom. Drużyna spadła do League 1 (trzeci poziom rozgrywkowy), ale i tu nie ma pewnego bytu. Na „dzień dobry” odjęto jej 12 punktów, a teraz „The Trotters” grozi kompletne wykluczenie z rozgrywek.
Kibice 145-letniego klubu z niecierpliwością oczekują na kolejne wieści, bowiem czas zmierza nieubłaganie do deadline'u. Bolton musi znaleźć nowego właściciela, który podźwignie zespół do dalszej walki o możliwość funkcjonowania, ale ostateczny termin został wyznaczony na dziś, na godzinę 17 czasu lokalnego. Jeśli zarządowi nie uda się znaleźć inwestora, już jutro może się rozpocząć proces likwidacji klubu.
Mimo iż Bolton jest dość utytułowany na niższych poziomach rozgrywek, EFL nie zamierza dłużej tolerować sytuacji w klubie. Narzekali również piłkarze, w tym Paweł Olkowski, którzy nie otrzymywali wynagrodzeń. Obecnie „The Whites” muszą uzupełniać swój skład młodszymi zawodnikami, ale jak na razie nie przynosi to większych efektów. W pierwszych czterech meczach sezonu Bolton nie zdobył ani jednej bramki, a stracił ich 12. Na koncie znajduje się jedynie jeden punkt za remis z Coventry.Popularne
W zeszły piątek udało się osiągnąć porozumienie w kwestii sprzedaży klubu, ale w sobotę wszystko legło w gruzach i trzeba było zaczynać od początku. W oficjalnych oświadczeniach zarząd wprost wyjaśniał sytuację, twierdząc, że trudno będzie cokolwiek zdziałać, aczkolwiek zapewniano, że aż do deadline'u będą trwały starania o utrzymanie Boltonu przy życiu. W najnowszym komunikacie jeden z członków zarządu, Paul Appleton, dał jednak cień nadziei.
„W związku z wcześniejszym oświadczeniem mogę szczęśliwie poinformować, że trwa dialog pomiędzy stronami, które zadecydują o dalszych losach klubu” - czytamy na stronie Boltonu.
„Ja oraz mój zespół będziemy dalej robić wszystko co w naszej mocy, by doprowadzić do porozumienia i będziemy pracować niestrudzenie, by sfinalizować to dla klubu, kibiców, pracowników i całej społeczności. Przyszłość Boltonu Wanderers nadal stoi pod znakiem zapytania, ale muszę wierzyć, że uda nam się znaleźć pozytywne wyjście z sytuacji przed deadline'em wyznaczonym przez EFL na dzisiaj o godzinie 17”.