Boniek: Anglia też przegrała z Belgią 0:2 i nikt tam nie żąda głowy selekcjonera
2020-11-16 18:32:39; Aktualizacja: 4 lata temuZbigniew Boniek przyznał w rozmowie z Interią, że nie zamierza podejmować żadnych pochopnych decyzji dotyczących Jerzego Brzęczka.
W niedzielny wieczór reprezentacja Polski przegrała z Włochami 0:2. Porażka to jedno, a sama gra biało-czerwonych - drugie. Podopieczni Brzęczka w ogóle nie potrafili zagrozić bramce strzeżonej przez Gianluigiego Donnarummę.
Przegrana w bardzo słabym stylu wzbudziła dyskusje na temat sensu dalszej pracy Brzęczka z reprezentacją.
Boniek zgodził się, że za biało-czerwonymi słabe spotkanie, ale jak przyznał, na poważną analizę dokonań selekcjonera przyjdzie jeszcze czas. Popularne
- Obserwuję jedno niebezpieczne zjawisko. Oczywiście, ja doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że trener jest odpowiedzialny za wiele aspektów, ale powiedzmy sobie szczerze: jeżeli piłkarze mają słabszy dzień, grają prawie na stojąco, to przerzućmy część odpowiedzialności również na nich.
- Muszę powiedzieć, że w Reggio Emilia przegraliśmy po fatalnym meczu, ale Anglia również poległa z Belgią 0-2 i nikt na Wyspach nie żąda głowy trenera po jednym meczu. Nie będziemy zmieniać selekcjonera po każdym nieudanym meczu - to droga donikąd - stwierdził Boniek (więcej TUTAJ).
W środę polska drużyna zagra w Lidze Narodów z Holandią. Początek o 20:45.