Włoski snajper występuje w klubie z Genui od stycznia tego roku, ale jego występy w barwach „Rossoblu” nie zachwycają, ponieważ w ośmiu rozegranych spotkaniach nie udało się mu ani razu skierować piłki do bramki rywala. Nie dziwi więc fakt, że tamtejsi włodarze nie są raczej zainteresowani dalszą współpracą i nie będą proponować Borriello nowej umowy.
Media we Włoszech donoszą, że kierunkiem, który może obrać doświadczony napastnik, okażą się Stany Zjednoczone. Kluby z MLS już od jakiegoś czasu polowały na tego zawodnika, a chyba w tym momencie nadszedł czas, kiedy i on sam weźmie poważnie pod uwagę tę opcję. Na razie nie wiadomo, które konkretnie zespoły chcą zaproponować mu kontrakt, ale w ciągu najbliższych tygodni powinniśmy poznać ich nazwy.
Marco Borriello prawie całą karierę spędził we Włoszech – poza epizodem w 2014 roku w West Hamie – reprezentując barwy m.in. Milanu, Romy oraz Juventusu. W reprezentacji Italii uzbierał siedem występów.