Boruc zostaje w Celticu
2008-08-05 19:02:28; Aktualizacja: 16 lat temu
Artur Boruc zostaje w Celticu. W wywiadzie dla <i>Daily Record</i> polski bramkarz przyznał, że pomimo ogromnego szumu medialnego wokół jego osoby zdecydował się dalej występować w ekipie "The Bhoys".<br><b(...)
Zdaniem mediów Boruca miały obserwować kluby z całej Europy, na czele z Milanem i Bayrnem Monachium. Golkipera do transferu i zmiany klubu, a przede wszystkim ligi na lepszą namawiali wszyscy - począwszy od zwykłych kibiców po futbolowych ekspertów. Co na to Boruc? O swoim odejściu mówił niewiele i niechętnie.
- Na mój temat było wiele spekulacji, według których miałem odejść tego lata. Nadal jestem jednak zawodnikiem Celticu i jestem z tego powody szczęśliwy - powiedział Boruc.
- Nie jest dla mnie żadnym problemem pozostanie w Celticu. Ludzie muszą to zrozumieć. Dla mnie nie ma sensu zmienić klubu na taki, który byłby pokroju Celticu, a podczas meczów Ligi Mistrzów na jego stadionie nie zawsze jest 60 tysięcy wiernych kibiców, którzy całym sercem są za tobą. A tak właśnie tu jest - tłumaczył bramkarz reprezentacji Polski.
- Niedawno urodziło mi się dziecko [synek Aleks - przyp. red.]. Częściowo się już tutaj ustatkowałem. Cele na nadchodzący sezon są proste: po raz czwarty z rzędu zdobyć tytuł Mistrza Szkocji, a w Lidze Mistrzów zagrać lepiej, niż w zeszłym roku.
- Dla mnie wspaniałą rzeczą jest to, że kibice mnie lubią. To oczywiste. Ale czy można porównywać mnie do bohatera? Posłuchajcie, ja jestem tylko bramkarzem. Nikim więcej - zakończył w swoim stylu Boruc.