Borussia Dortmund ma kłopot z Moukoko. 16-latek zamknął dziewczynę w apartamencie i... sobie poszedł. Prokuratura bada sprawę

Youssoufa Moukoko może mieć w najbliższym czasie poważne problemy prawne. 16-latek pokłócił się z dziewczyną i zamknął ją w apartamencie do czasu powrotu z umówionego spotkania. Z kolei ta poinformowała o tym policję i teraz całej sprawie dokładnie przyjrzy się prokuratura - donosi „Bild”.

Wychowanek Borussii Dortmund jest uważany za jednego z najlepiej rokujących zawodników młodego pokolenia na świecie. O tym fakcie świadczy między innymi to, że zaledwie dzień po swoich 16. urodzinach zadebiutował na seniorskim poziomie w meczu Bundesligi.

Od tego momentu utalentowany napastnik zgromadził na swoim koncie piętnaście występów, w których zdobył trzy bramki.

Młodzieżowy reprezentant Niemiec nie poprawi już tego dorobku w trwających rozgrywkach, ponieważ w trakcie rozgrywania fazy grupowej Mistrzostw Europy U-21 nabawił się kontuzji stopy, która okazała się na tyle poważna, że Youssoufa Moukoko będzie musiał pauzować do końca obecnego sezonu.

W zaistniałej sytuacji można było przypuszczać, że 16-letni piłkarz odpocznie w najbliższym czasie od zamieszania powstałego wokół jego osoby.

Niestety sam gracz ściągnął na siebie ponownie uwagę mediów przez nierozważne i głupie zachowanie w stosunku do swojej dziewczyny.

Dziennikarze „Bilda” przekonują, że w minionych dniach doszło pomiędzy parą do kłótni, która zakończyła się zamknięciem partnerki przez Moukoko w apartamencie.

Napastnik Borussii Dortmund zdecydował się na wykonanie takiego kroku, ponieważ chciał mieć pewność, że będzie mógł się z nią rozmówić po powrocie z umówionego spotkania.

Dziewczyna 16-latka nie zamierzała jednak cierpliwie czekać na jego powrót i poinformowała policję o tym, że została uwięziona przez zawodnika wbrew swojej woli.

Z kolei ten po powrocie musiał z całego zajścia wytłumaczyć się funkcjonariuszom, którzy przestali prowadzić dalsze czynności, ponieważ jego partnerka nie domagała się wyciągnięcia konsekwencji wobec Moukoko.

- Mogę potwierdzić, że taka sprawa się pojawiła, ale kobieta nie wnosiła później żadnych oskarżeń ani nie zawiadomiła nas o popełnieniu przestępstwa - przyznał rzecznik policji, Oliver Peiler, cytowany przez „Bild”.

Niemniej jednak to zdarzenie nie rozejdzie się po kościach, gdyż zainteresowała się nim prokuratura, która po zbadaniu sprawy podejmie decyzję o podjęciu ewentualnych dalszych kroków prawnych przeciwko zawodnikowi Borussii Dortmund.