Borussia Dortmund reaguje na spekulacje transferowe. Agent niezadowolonego piłkarza musiał przełknąć gorycz porażki

2025-12-03 11:21:34; Aktualizacja: 53 minuty temu
Borussia Dortmund reaguje na spekulacje transferowe. Agent niezadowolonego piłkarza musiał przełknąć gorycz porażki Fot. IMAGO / Philipp Szyza
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Sport Bild

Borussia Dortmund poinformowała agenta Fábio Silvy, że klub nie daje zgody piłkarzowi na styczniowy transfer. Wkrótce potem Portugalczyk wybiegł w podstawowym składzie - donosi „Sport Bild”.

Latem dortmundczycy poszukiwali zmiennika oraz zarazem potencjalnego następcy Serhou Guirassy’ego. Wybór padł na jednokrotnego reprezentanta Portugalii z dużym potencjałem.

Zawodnik sprowadzony niegdyś do Wolverhampton Wanderers za 40 milionów euro obrał kurs na Signal Iduna Park.

Cała operacja pochłonęła 22,5 miliona euro podstawy, do których w przyszłości mogą zostać doliczone czteromilionowe bonusy.

W Borussii liczono, że po wypożyczeniach do Belgii (RSC Anderlecht), Holandii (PSV Eindhoven), Szkocji (Rangers FC) oraz Hiszpanii (UD Las Palmas) piłkarz prędko odnajdzie się w nowym środowisku. Tak jednak nie jest.

Jakby tego było mało, 23-latek powoli zaczął się niecierpliwić w kwestii zajęcia miejsca w wyjściowej jedenastce.

Te narzekania dotarły aż do Włoch. Wstępne zainteresowanie angażem Portugalczyka wyraziła AS Roma.

Atakujący połknął bakcyla i zaczął marzyć o występach w Serie A.

Reakcja sterników niemieckiego klubu była natychmiastowa.

Na dywanik wezwany został agent Fábio Silvy, który usłyszał, że zimowy transfer absolutnie nie wchodzi w grę.

Tuż potem piłkarz zanotował premierowy występ od pierwszych minut. BVB przegrało jednak z Bayerem Leverkusen i odpadło z Pucharu Niemiec.

Zachowanie władz przedstawiciela Bundesligi nie może dziwić. Utrata Silvy wiązałaby się z koniecznością ponownego wzmocnienia newralgicznej pozycji, co w styczniu może być szalenie trudne.

Dotychczasowy dorobek snajpera to 12 meczów, gol oraz dwie asysty.