Brahim Díaz z propozycją last-minute gry w Mistrzostwach Świata

Amine Harit znalazł się w kadrze Maroka na mundial powołanej przez Walida Regraguiego. Wiadomo już, że nie wystąpi jednak na mistrzostwach. Wypożyczony z Schalke 04 do Olympique'u Marsylia ofensywny pomocnik doznał kontuzji w ostatnim meczu przed turniejem z AS Monaco. 25-latek podkręcił więzadła krzyżowe w kolanie.

Cały czas nie wiadomo, kto zajmie jego miejsce, ale zdaniem „Marki” Marokańczycy chcieli powołać Brahima Díaza, którego ojciec pochodzi z tego kraju. Jak pisze hiszpańska gazeta, z formalnego punktu widzenia jego gra w mistrzostwach w Katarze byłaby możliwa, ponieważ znalazł się on w szerokiej kadrze powołanej przez Regraguiego.

Przedstawiciele marokańskiej reprezentacji mieli skontaktować się z piłkarzem, ale ten podobno nie jest zainteresowany grą w jej barwach, wierząc w to, że w końcu otrzyma kolejne powołanie do reprezentacji Hiszpanii.

Zawodnik Milanu zadebiutował w niej w mającym miejsce w 2021 roku meczu towarzyskim z Litwą, w którym strzelił nawet gola. Wcześniej występował w kadrach do lat 17, 19 oraz 21.

To nie pierwszy raz, gdy Marokańczycy chcą przekonać Díaza do gry w ich koszulce. Tego samego próbowali przed Mistrzostwami Świata w 2018 roku.