Brak Sławomira Abramowicza? Żaden problem! 19-latek największym odkryciem Jagiellonii Białystok

2025-10-23 21:29:21; Aktualizacja: 1 godzina temu
Brak Sławomira Abramowicza? Żaden problem! 19-latek największym odkryciem Jagiellonii Białystok Fot. Michal Kosc / PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Jagiellonia Białystok

Mecz drugiej kolejki Ligi Konferencji przyniósł sporo emocji kibicom Jagiellonii Białystok. Niewiele brakowało, a ich ulubieńcy doprowadziliby do ogromnej niespodzianki. RC Strasbourg ostatecznie zdołał zremisować, ale to nie zmienia faktu, że zwycięski z tego pojedynku wyszedł Miłosz Piekutowski.

Jeszcze przed dwoma tygodniami wydawało się, że październikowa przerwa na reprezentacje ludziom sympatyzującym z „Dumą Podlasia” będzie kojarzyć się bardzo nieprzyjemnie. Podczas zgrupowania w kadrze młodzieżowej poważnej kontuzji doznał Sławomir Abramowicz. Sądzono, że zarząd rozważy awaryjny transfer.

Odwołując się jednak do sierpniowych słów Adriana Siemieńca, nawet gdyby 21-latek miał zostać sprzedany w ostatniej chwili do innego klubu, postawi on na Piekutowskiego. Jak powiedział, tak zrobił.

Debiut w pierwszej drużynie 19-letni zastępca zaliczył do jak najbardziej udanych. Zachował czyste konto, Jagiellonia strzeliła cztery gole Arce. Wszystko się zgadzało.

Prawdziwy test miał miejsce w czwartkowy wieczór. Zdecydowany faworyt spotkania w Alzacji, RC Strasbourg, miało przełamać defensywę białostoczan i kontrolować mecz do końcowego gwizdka. Rzeczywistość okazała się znacznie trudniejsza.

Rosnący coraz bardziej w siłę przedstawiciel Ligue 1 musiał pogodzić się ze świetną postawą oponenta strzegącego światła bramki. Z 25 uderzeń siedem było celnych. Do 79. minuty Piekutowski ani razu nie wyciągał piłki z siatki. Przydarzyło się to tylko raz, ale w pozostałych sytuacjach reagował dojrzale, jakby na arenie europejskiej rozegrał już przynajmniej kilkadziesiąt spotkań.

To magiczne pięć dni na samym progu kariery Piekutowskiego i z pewnością postara się on, aby przez kolejne tygodnie, gdy jego konkurent będzie dochodził do pełni sprawności, zaprocentować i budować coraz trwale zaufanie wobec szkoleniowca, który preferuje stawiać na młodzież nawet w trudnych momentach.

W ostatni weekend października Jagiellonia na Śląsku stawi czoła Górnikowi Zabrze.

Statystyki zawodnika (sezon) dostarczony przez Superscore