Bundesliga: Borussia Dortmund - Hertha, czyli Piszczek kontra Piątek [przewidywane składy, kogo brakuje, gdzie oglądać]
2020-06-04 22:12:58; Aktualizacja: 4 lata temuPrzed nami pojedynek dwójki Polaków, a więc Łukasza Piszczka oraz Krzysztofa Piątka. Ich drużyny zmierzą się ze sobą już w najbliższą sobotę o godzinie 18:30.
Restart rozgrywek niemieckiej Bundesligi nastąpił 16 maja. Tego dnia swoje mecze rozgrywały obie ekipy i sumiennie wygrały, nie tracąc przy tym gola. W przypadku BVB było to zwycięstwo 4:0 nad Schalke, a „Starej Damy” 3:0 nad Hoffenheim. I o ile dyspozycja podopiecznych Luciena Favre’a mało kogo zaskoczyła, o tyle forma zespołu Bruno Labbadii już tak. Jak się okazało nieco później, był to dopiero początek dobrej passy berlińczyków.
***
Hertha od momentu zatrudnienia 54-latka znanego z pracy w Stuttgarcie czy Wolfsburgu, zmieniła się nie do poznania. Stawia na grę pozycyjną, z dużym wykorzystaniem bocznych obrońców. Kiedy tylko piłkarze uznają, że trudno o korzystne rozwiązanie sytuacji, przerzucają piłkę w inny obszar boiska i szukają swojej szansy od nowa. To przynosi zdumiewające efekty, a świadczy o tym zdobycie dziesięciu na dwanaście możliwych punktów.Popularne
W analogicznym czasie Borussia Dortmund wygrała trzykrotnie, tracąc przy tym raptem jednego gola. Zespół przegrał jednak najważniejszy bój, jakim była rywalizacja z liderującym Bayernem Monachium.
***
Grająca przed zawieszeniem rozgrywek mocno w kratkę „Stara Dama”, aktualnie zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli i marzy się jej udział w europejskich pucharach. Trudno jednak jej się dziwić, skoro do pozycji gwarantującej rozpoczęcie walki o fazę grupową Ligi Europy od II rundy, traci ona zaledwie cztery punkty.
Na zupełnie innym biegunie są dortmundczycy. Po porażce z „Gwiazdą Południa” cel, jakim było mistrzostwo Niemiec, muszą oni chyba odłożyć na przyszły sezon. Nie mogą przy tym się rozluźniać, bowiem konkurencja z Lipska już czeka na ich potknięcie (między drużynami jest różnica dwóch „oczek”).
***
W meczu po stronie gospodarzy w kadrze na próżno wyszukiwać Dana-Axela Zagadou, Mahmouda Dahouda, Marco Reusa i Nico Schulza. Nadal nie wiadomo, czy „zielone światło” otrzyma znajdujący się ostatnio w wybornej formie strzeleckiej Erling Braut Håland. Decyzja w jego sprawie ma zapaść przed zawodami.
Jeśli chodzi o przyjezdnych, z pewnością nie wystąpią Thomas Kraft, Luca Netz, Marius Wolf, Santiago Ascacíbar, Marvin Plattenhardt oraz Matheus Cunha. Największą stratą bez wątpienia będzie nieobecność ostatniej dwójki, która tworzyła niezwykle ofensywny duet na lewej stronie boiska. Lewy obrońca w trzech minionych meczach posłał trzy kluczowe podania, z kolei atakujący uzbierał dwa trafienia i raz asystował.
***
Przewidywane składy:
Borussia Dortmund: Bürki; Piszczek, Hummels, Akanji, Hakimi, Can, Delaney, Guerreiro, Brandt, Sancho, Hazard.
Hertha: Jarstein; Pekarík, Boyata, Torunarigha, Mittelstadt, Grujić, Skjelbred, Lukebakio, Darida, Dilrosun, Ibišević.
Gdzie obejrzeć mecz?
Transmisję od godziny 18:25 przeprowadzi stacja Eleven Sports 1.
***
W poprzednim starciu obu ekip górą była Borussia Dortmund, która po golach Jadona Sancho i Thorgana Hazarda wygrała 2:1. Wówczas na ostatnie kilka minut wprowadzony został Łukasz Piszczek, z kolei Krzysztofa Piątka nie było wtedy jeszcze w Herthcie. Aktualnie półprawy środkowy obrońca jest pewniakiem do występu od pierwszego gwizdka arbitra. Natomiast w przypadku środkowego napastnika wiele wskazuje, że pojawi się na boisku, ale dopiero w drugiej połowie spotkania. To, jak pokazują dwa jego ostatnie występy (dwa trafienia po wejściu z ławki rezerwowych), najwyraźniej mu służy.