Bundesliga: Hertha podczas celebracji bramek złamała zasady pandemiczne

2020-05-17 11:10:49; Aktualizacja: 4 lata temu
Bundesliga: Hertha podczas celebracji bramek złamała zasady pandemiczne
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Bild | Kicker

We wczorajszym meczu Hertha pewnie pokonała na wyjeździe Hoffenheim 3:0. Pomimo tego postawa niektórych graczy została skrytykowana, a wszystko przez niedostosowanie się do zasad pandemicznych.

Debiut Bruno Labbadii w roli szkoleniowca „Starej Damy” wypadł znakomicie. Berlińczycy, którzy nie wygrali trzech ostatnich spotkań, w sobotniej rywalizacji nie dali szans wyżej notowanym „Wieśniakom”. Wszystkie trzy gole padły w drugiej połowie.

To, co zwróciło jednak największa uwagę, to sposób celebracji trafień. Gracze nie zachowali wówczas bezpiecznej odległości, a najbardziej podpadli Vedad Ibišević oraz Dedryck Boyata. Pierwszy wskoczył koledze na plecy, z kolei drugi ucałował Marko Grujicia w policzek.

35-letni Bośniak (występujący w pierwszym składzie w miejsce Krzysztofa Piątka), pełniący w tym meczu rolę kapitana, zdążył już przeprosić za swoje zachowanie.

– Samotne cieszenie się z goli nie leży w naszej naturze. Tak długo czekaliśmy na wznowienie rozgrywek, że emocje zwyczajnie w nas kipiały. Kiedy jest się napastnikiem i trafia się do siatki rywala, podwójnie trudno opanować emocje. Niemniej przepraszam, że to mi się nie udało – oznajmił atakujący zwycięskiej ekipy.

– Ta sytuacja jest dla nas trudna, tym bardziej że gdy strzelasz gola, nie wiesz zupełnie, co masz robić. Podbiegłem nawet do klubowego lekarza i zapytałem, czy bramka została zaliczona, skoro złamaliśmy przepisy – dodał.

Swoich zawodników po zakończeniu zawodów w obronę wziął Bruno Labbadia, który obawiał się kary ze strony organizatorów rozgrywek. Jak się jednak okazuje, nic takiego nie spotka Herthy.

„W kwestii celebrowania zdobytych bramek do protokołu dodano jedynie zalecenia, sankcje są zatem niepotrzebne” – poinformował rzecznik DFL.

„Stara Dama” obecnie plasuje się na jedenastym miejscu w tabeli, przy należy wiedzieć, że dopiero dzisiaj swoje spotkania rozegrają Union Berlin i Eintracht Frankfurt - odpowiednio dwunasty i trzynasty klub Bundesligi.