Burza w reprezentacji Stanów Zjednoczonych. Rodzina Giovanniego Reyny szantażowała selekcjonera Gregga Berhaltera

2023-01-06 09:03:34; Aktualizacja: 1 rok temu
Burza w reprezentacji Stanów Zjednoczonych. Rodzina Giovanniego Reyny szantażowała selekcjonera Gregga Berhaltera Fot. Danielle Parhizkaran-USA TODAY Sports/SIPA USA/PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: ESPN | U.S. Soccer

Gregg Berhalter może wkrótce pożegnać się ze stanowiskiem selekcjonera reprezentacji Stanów Zjednoczonych. Jest to efekt szantażu i ujawnionych informacji na temat przeszłości trenera przez rodzinę Giovanniego Reyny.

Drużyna z Ameryki Północnej pokazała się z przyzwoitej strony na Mistrzostwach Świata poprzez wywalczenie awansu do fazy pucharowej, gdzie musiała uznać wyższość Holandii.

W przeciągu całego turniej żadnej istotnej roli w szeregach Stanów Zjednoczonych nie odgrywała jedna z jej największych gwiazd - Giovanni Reyna.

Ofensywny pomocnik pojawił się na katarskich boiskach tylko dwukrotnie z ławki rezerwowych, co mocno poirytowało rodziców piłkarza po tym, jak selekcjoner Gregg Berhalter zakomunikował, że woli stawiać na bardziej doświadczonych graczy, mimo że jednocześnie regularnie promował na innego 18-latka - Yunusa Musaha.

Ojciec i matka zawodnika Borussii Dortmund uznali, że 49-letni trener popełnił niewybaczalny błąd odstawiających ich syna na boczny tor i dlatego postanowili się na nim zemścić.

Początkowo szantażowali go bezpośrednio ujawnieniem informacji sprzed lat na jego temat, jeżeli sytuacja Reyny w kadrze się nie zmieni.

Selekcjoner nie uległ tym groźbom, co w efekcie doprowadziło do ich spełnienia przez Claudio i Danielle w postaci przedstawienia krajowemu związkowi doniesień na temat przemocy domowej stosowanej przez Berhaltera wobec jego żony.

49-latek odniósł się do tej całej sytuacji zapewniając, że wysunięte oskarżenia mają na celu pozbawienie go możliwości kontynuowania pracy z reprezentacją Stanów Zjednoczonych. Jednocześnie przyznał się w pewnym stopniu do zarzucanych mu czynów poprzez opisanie drobnego incydentu z 1991 roku, kiedy to w czasie kłótni kopnął Rosalind Berhalter, z którą nie tak dawno świętował 25. rocznicę ślubu.

Ojciec i matka Reyny zarzucają jednak szkoleniowcowi manipulację oraz przekonują, że jego obecna żona przeżywała prawdziwy horror i bardzo długo dochodziła do siebie, by finalnie wybaczyć Greggowi.

Amerykański Związek Piłki Nożnej nie zamierza otwarcie stawać po jednej ze stron konfliktu i rozpoczął własne dochodzenie w sprawie, które rozstrzygnie o tym, czy Berhalter otrzyma propozycję przedłużenia umowy wygasłej wraz z końcem grudnia.

Do tego czasu tymczasowym selekcjonerem USA został Anthony Hudson.

Nie da się ukryć, że w tym konflikcie ktoś na pewno przegra. Albo będzie to trener, albo Giovanni Reyna, który straciłby zapewne w razie jego pozostania na stanowisku szansę na dalsze reprezentowanie kraju na międzynarodowym poziomie i to w obliczu zbliżającego się mundialu w 2026 roku mającego odbyć się między innymi w Stanach Zjednoczonych.