Był o krok od Górnika Łęczna, ale końcowo trafił do Motoru Lublin

2024-11-29 10:28:59; Aktualizacja: 2 godziny temu
Był o krok od Górnika Łęczna, ale końcowo trafił do Motoru Lublin Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Sportowy Poznań

W styczniu Motor Lublin dokonał zaskakującego wzmocnienia, sprowadzając bezpośrednio z Senegalu Mbaye Ndiaye. W rozmowie z portalem Sportowy Poznań 21-latek zdradził, jak doszło do tego transferu.

Mbaye Ndiaye już na zawsze zapisał się w historii Motoru Lublin - to właśnie on strzelił bramkę Arce Gdynia w finale barażów, która przesądziła o powrocie klubu do Ekstraklasy.

21-latek do Lublina trafił w styczniu prosto z senegalskiego Tengueth FC i jest to jego pierwsza zagraniczna przygoda w karierze. W rozmowie z portalem Sportowy Poznań skrzydłowy zdradził kulisy tego transferu. Jak się jednak okazuje, było bardzo blisko, by Ndiaye zasilił szeregi innego klubu z Lubelszczyzny.

- Dostałem parę ofert, ale zdecydowałem się na to, że wybiorę Polskę. Mało kto o tym wie, ale byłem przez miesiąc w Górniku Łęczna. Koniec końców nie mogłem podpisać kontraktu z różnych przyczyn, ale od tej pory właśnie pokochałem Polskę. To piękny kraj i chciałem tu wrócić - zdradził Ndiaye.

- Po moim pobycie w Górniku Łęczna wróciłem do Senegalu i rozegrałem dziesięć spotkań ligowych, w których strzeliłem osiem bramek. W ostatnim meczu, przeciwko Generation Foot, w którym strzeliłem hat-tricka, jedna osoba z mojego otoczenia przyszła mnie poinformować, że dostałem ofertę z Motoru Lublin. To był czas, w którym nadchodziła przerwa od meczów ligowych. Dzięki niej mogłem przylecieć do Lublina. Przyznam, że cała operacja nie należała do najłatwiejszych. Mój klub, Tengueth FC chciał, abym dokończył sezon. Po wielu rozmowach udało się opuścić kraj - rozwinął temat 21-latek.

Ndiaye w koszulce Motoru rozegrał na razie 26 meczów, a na swoim koncie zapisał cztery trafienia. Skrzydłowy, u którego widzą w Lublinie duży potencjał sprzedażowy, w tym sezonie pojawił się na boisku w każdym spotkaniu Motoru.

Beniaminek w Ekstraklasie radzi sobie na razie wręcz zaskakująco dobrze - po 16 kolejkach ma na koncie 24 punkty, co przekłada się na ósme miejsce w Ekstraklasie.

Cała rozmowa z Senegalczykiem dostępna jest tutaj.