Był wyśmiewany, a teraz może wrócić do reprezentacji Polski. „To jego przełomowy moment”

2023-09-25 13:20:45; Aktualizacja: 1 rok temu
Był wyśmiewany, a teraz może wrócić do reprezentacji Polski. „To jego przełomowy moment” Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Meczyki.l [YouTube]

Temat powołań na październikowe mecze rozgrzewa media. Ostatnio coraz więcej mówi się o powrocie do kadry Tymoteusza Puchacza, który dobrze odnalazł się w FC Kaiserslautern. „Bardzo się rozwinął” - zapewniał Roman Kołtoń.

Tymoteusz Puchacz nie miał w ostatnich miesiącach/latach najlepszej prasy. Lewy defensor po opuszczeniu macierzystego Lecha Poznań nie potrafił sobie poradzić.

Najpierw stracił w zasadzie pół roku w Unionie Berlin, później nie zachwycał w Trabzonsporze. Wiara w 24-latka umarła niemal całkowicie, gdy nie odnalazł się w Panathinaikosie.

Było pewne, że w Unionie, walczącym o puchary, nie ma dla lewonożnego defensora z Sulechowa miejsca.

Puchacz zrobił krok do tyłu i przeniósł się w ramach wypożyczenia do drugoligowego FC Kaiserslautern. Tam radzi sobie, jak na razie, naprawdę bardzo dobrze.

W ostatnim ligowym starciu z Hansą Rostock błyszczał. Zanotował asystę i sprint na poziomie ponad 35 kilometrów na godzinę. To właśnie pod kątem przygotowania fizycznego najbardziej się wyróżnia. Żeby nie było tak kolorowo - nadal widać u niego pewne braki taktyczne.

Łącznie w tej kampanii rozegrał osiem spotkań. Tylko w jednym z nich meldował się na murawie po wejściu z ławki rezerwowych.

Roman Kołtoń uważa, że Puchacz powinien dostać kolejną szansę w reprezentacji Polski.

- Gra w pierwszym składzie, potrafi być piłkarzem meczu. Bardzo się rozwinął. Ostatnio miał problemy. To może być dla niego moment przełomowy: stałe miejsce w klubie, bardzo dobre recenzje. Ma duży potencjał, co było widać za kadencji Paulo Sousy. Dzisiaj widzimy człowieka, który dojrzewał w tej rzeczywistości zagranicznej. Ona jest momentami trudna, nie każdy wchodzi z drzwiami. Niektórzy muszą się trochę napocić. To doświadczenie procentuje teraz w Kaiserslautern - zapewniał dziennikarz w programie „International Level” na kanale Meczyki.pl.

- Ma charakter do piłki. Może zagrać słabiej, ale ma charakter. To bardzo trudna liga. To bezwzględna liga, gdzie walczy się o skład treningami. W kontekście reprezentacji zasługuje na powołanie już teraz.