Były bramkarz Arki Gdynia do wzięcia za darmo

2025-01-13 21:00:32; Aktualizacja: 16 godzin temu
Były bramkarz Arki Gdynia do wzięcia za darmo
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Kamil Bętkowski [X]

Niegdyś między słupkami Arki Gdynia występował Daniel Kajzer. Ostatnio bronił on barw Botewu Płowdiw, ale obie strony właśnie zakończyły współpracę. Kontrakt piłkarza został rozwiązany, a zainteresowanie nim przejawia Spartak Wrna - poinformował Kamil Bętkowski na portalu X.

Daniel Kajzer decyzję o rozpoczęciu swojej pierwszej zagranicznej przygody podjął latem 2017 roku.

Będąc bramkarzem ROW-u Rybnik wzbudził wówczas konkretne zainteresowanie bułgarskiego Botewu Połdiw, z którym ostatecznie związał się kontraktem.

Po dwóch latach spędzonych poza granicami rodzimego kraju postanowił do niego wrócić, notując transfer do Śląska Wrocław. Czas jednak pokazał, że nie była to dobra decyzja, ponieważ w barwach nowej drużyny musiał zadowolić się tylko rolą zawodnika rezerwowego.

Taki stan rzeczy mu nie odpowiadał, dlatego też dwanaście miesięcy później opuścił szeregi aktualnego wicemistrza kraju na rzecz przenosin do Arki Gdynia.

Kajzer w Trójmieście spędził następne trzy lata i przez ten czas rozegrał łącznie 59 spotkań, które okrasił 22 czystymi kontami. Sęk w tym, że większość swoich występów zaliczył w pierwszym sezonie, natomiast w dwóch kolejnych na murawie pojawiał się zdecydowanie rzadziej.

Tym oto sposobem latem 2023 roku postanowił definitywnie pożegnać się z Arką, wykorzystując jednocześnie okazję do zaliczenia swojego drugiego zagranicznego transferu. Trafił do miejsca, które dobrze znał, bo znowu ściągnął go Botew.

Po przeprowadzce nie przebił się jednak do wyjściowego składu. Nie dokonał tego również w bieżącym sezonie, a rundę jesienną mógł już uznać za kompletną porażkę. Wszystko to dlatego, że w pierwszym zespole nie otrzymał ani jednej szansy. Rozegrał za to czternaście spotkań w rezerwach.

Były bramkarz Arki postawił więc sprawę jasno. Wedle informacji podanych na portalu X przez Kamila Bętkowskiego kontrakt łączący go z Botewem został rozwiązany. Jest więc teraz do wzięcia za darmo.

Powyższe źródło dodaje, że w obliczu zaistniałej sytuacji zainteresowanie nim przejawia obecnie kilka klubów z bułgarskiej ekstraklasy, a jednym z nich jest Spartak Wrna.