Były gracz Liverpoolu wraca do profesjonalnego futbolu. Zmienił klub po dwóch tygodniach [OFICJALNIE]

Nieco ponad dwa tygodnie temu informowaliśmy, że Jordon Ibe dołączył do ósmoligowego Sittingbourne FC. Od tamtej pory sporo się zmieniło, ponieważ 29-latek właśnie został nowym zawodnikiem bułgarskiego Łokomotiwu Sofia.

Jordon Ibe w przeszłości miał zadatki na świetnego zawodnika. Widziano w nim wielki potencjał, o czym świadczy fakt, że w 2016 zapłacono za niego osiemnaście milionów euro.

Właśnie taką kwotę za sprzedaż Anglika do Bournemouth zainkasował wówczas Liverpool, w którego pierwszym zespole rozegrał wcześniej 58 meczów, strzelił cztery gole i zaliczył siedem ostatnich podań.

Następne lata w karierze Ibe nie były już tak udane. W pewnym momencie były młodzieżowy reprezentant kraju musiał stawić czoła depresji, która wykluczyła go z gry na kilka lat.

Popularne

Previous

Afimico Pululu z hitowym transferem w Ekstraklasie?!

Szykują się odejścia z Wisły Kraków. Mariusz Jop zapowiedział

Bartosz Bereszyński otwarty na powrót do Polski! Tylko jeden klub

10-krotny reprezentant kraju. To będzie następca Bartosza Mrozka w Lechu Poznań?!

OFICJALNIE: On nie będzie współpracował z Łukaszem Piszczkiem. „Poprosił o rozwiązanie kontraktu”

„Kolejny trener dziś straci pracę?”. Gorąco po następnej wpadce w Ekstraklasie

Kto nowym trenerem Legii Warszawa? Czterech kandydatów

Dariusz Mioduski nie chce tego trenera w Legii Warszawa. „Ma nieokreślone uprzedzenie”

Next

Po powrocie do gry Ibe występował w niższych klasach rozgrywkowych, a nieco ponad dwa tygodnie temu informowaliśmy, że dołączył on do ósmoligowego Sittingbourne FC.

Jak się jednak okazuje, nie na długo, bo właśnie były gracz Liverpoolu został bohaterem kolejnego transferu. Tym razem jednak mowa o profesjonalnej drużynie, a dokładniej o Łokomotiwie Sofia.

Jedenasty zespół bułgarskiej ekstraklasy wyciągnął pomocną dłoń do Ibe i podpisał z nim kontrakt do 30 czerwca 2027 roku.

W wykonaniu skrzydłowego jest to największy krok postawiony w ostatnich latach, które spędził w niższych ligach angielskich. Tym razem z nadziejami na odbudowę powrócił do profesjonalnego futbolu, wzmacniając klub z najwyższej klasy rozgrywkowej.