Były reprezentant Polski bezwzględny dla Arkadiusza Milika. „Nie jest nam w ogóle potrzebny”
2024-02-26 21:03:44; Aktualizacja: 8 miesięcy temuPaweł Kryszałowicz stwierdził w rozmowie z Adrianem Janiukiem na Sport.TVP.pl, że Arkadiusz Milik, przy obecnej formie polskich napastników, jest zbędny reprezentacji narodowej na nadchodzące baraże o EURO 2024.
Coraz większymi krokami zbliżamy się do poznania wybrańców selekcjonera Michała Probierza na marcowe play-offy o awans na Mistrzostwa Europy, gdzie zmierzymy się w półfinale z Estonią i następnie w starciu decydującym o udziale w turnieju z lepszym z pary Walia - Finlandia.
Nie tak dawno nasz szkoleniowiec mógł narzekać między innymi na formę prezentowaną przez poszczególnych napastników. Obecnie z zadowoleniem przyjmujemy doniesienia o wzroście formy Roberta Lewandowskiego czy Krzysztofa Piątka. Ponadto w dalszym ciągu solidnie na tureckich boiskach prezentuje się Adam Buksa i powoli na włoskiej ziemi odnajduje się Karol Świderski, na którego mogliśmy do tej pory regularnie liczyć w kadrze.
W tej sytuacji w gronie wybrańców na nadchodzące zgrupowanie może zabraknąć miejsca dla Arkadiusza Milika, niebłyszczącego skutecznością w barwach Juventusu w bieżących zmaganiach.Popularne
Taki scenariusz wieszczy między innymi były reprezentant Polski - Paweł Kryszałowicz, który stwierdził wprost w w rozmowie z Adrianem Janiukiem na Sport.TVP.pl, że w obecnej sytuacji jest on niepotrzebny drużynie narodowej.
- Niestety Milik nie daje argumentów selekcjonerowi. Napastnik Juventusu dostaje swoje szanse we włoskiej drużynie, ale nie za bardzo je wykorzystuje. Nawet, jeśli ktoś chce bronić go za wszelką cenę, to nie ma ku temu podstaw. Arek rzadko trafi do bramki. Pięć goli w całym sezonie, biorąc pod uwagę Serie A i Puchar Włoch, to jednak mało i za mało, żeby miał pojawić się ponownie na kadrze. Na tę chwilę piąty napastnik nie jest nam w ogóle potrzeby. Hierarchia wygląda następująco: Lewandowski, Świderski, Buksa, Piątek, a Milik jest tym piątym, jeśli już, ale aż pięciu atakujących na zgrupowaniu nie potrzebujemy. Tym bardziej Arka, który w ostatnich latach nie grał na dobrym poziomie w drużynie narodowej. Z faktami nie da się dyskutować, tylko należy je zaakceptować - powiedział.
Milik wpisał się pięciokrotnie na listę strzelców i dołożył do tego asystę w 26 meczach.
Selekcjoner Michał Probierz ogłosi kadrę reprezentacji Polski na marcowe baraże w dniu 14 marca.
Całą rozmowę z Paweł Kryszałowiczem możecie przeczytać na stronie Sport.TVP.pl.