Były zawodnik Legii Warszawa ostrzega reprezentację Polski. „Estonia może to wykorzystać. To byłby dla was wielki zawód”
2024-03-20 10:48:41; Aktualizacja: 8 miesięcy temuReprezentacja Polski odlicza godziny do starcia w barażach z Estonią. O czwartkowym meczu wypowiedział się były zawodnik Legii Warszawa czy Widzewa Łódź, Henrik Ojamaa. „Zdarzyć może się bardzo dużo” - zapewniał w rozmowie z Weszlo.com.
Sam udział reprezentacji Polski w barażach należy uznać za spore rozczarowanie. Po losowaniu grupy eliminacyjnej wydawało się, że naszych zawodników czeka niezbyt wymagająca przeprawa. Ułatwić miał ją doświadczony Fernando Santos.
Aktualna sytuacja klaruje się tak, że Portugalczyka na stanowisku nie ma, a przed kadrą przejętą przez Michała Probierza starcie w półfinale baraży z Estonią.
Drużyna z północnej części Starego Kontynentu zajmuje dopiero 123. miejsce w rankingu FIFA. Podczas eliminacji przegrała siedem spotkań, notując tylko remis z Azerbejdżanem. Miejsce w barażach zapewniła sobie poprzez Ligę Narodów.Popularne
Na papierze „Biało-Czerwoni” to zatem murowany faworyt.
O czwartkowej konfrontacji wypowiedział się Henrik Ojamaa, 63-krotny reprezentant „Niebieskich Koszul”.
- Szczerze mówiąc, zdarzyć może się bardzo dużo – przede wszystkim dlatego, że to tylko jeden mecz. Dwumecze zwykle nieco tłumią działanie różnych wydarzeń losowych, a tutaj jakieś zagranie ręką, ostry faul, rzut karny… To wszystko może wywrócić całe spotkanie do góry nogami. Jeśli przez dłuższy czas będziemy dobrze grali w defensywie, to jak najbardziej możemy awansować. Na papierze różnica między obiema drużynami jest bardzo duża, ale w Estonii nikt na to nie patrzy. Mamy niezły zespół, który zagra z dużym zaangażowaniem, wręcz z poświęceniem - tłumaczył były zawodnik Legii Warszawa w rozmowie z Weszlo.com.
- Ewentualna wygrana z Polską już byłaby czymś wielkim, ale awans na mistrzostwa to już spełnienie marzeń kilku pokoleń Estończyków. Ostatni raz byliśmy blisko w roku 2011, kiedy graliśmy w barażu z Irlandią. Teraz dostaliśmy trochę nietypową szansę, bo po kiepskich kwalifikacjach nadal jesteśmy w grze dzięki występom w Lidze Narodów. [...] Nie ma jednak żadnej presji, bo gramy z mocną Polską i jesteśmy świadomi naszego potencjału. Rzecz w tym, że dla was wszystko może skończyć się wielkim zawodem, a dla nas to po prostu wielka szansa. Ruszamy z zupełnie innych miejsc - dodał
Ojamaa od stycznia 2021 roku występuje w ojczyźnie - aktualnie w Paide Linnameeskond.